– Z 18. miejsca na 66. miejsce. Prawa człowieka i mniejszości. To samo. O 22 pozycje w dół. Rządy prawa. To samo. O 15 pozycji w dół. Walka ze zmianami klimatycznymi też, o 12 pozycji w dół – wymieniał bezlitośnie Tusk. Swą wyliczankę podsumował stwierdzeniem, że PiS prowadzi na skraj katastrofy wszystko, za co się weźmie.
Lider PO poruszył też temat wywołany przez samego Kaczyńskiego, mianowicie dzietności. I w tym przypadku okres rządów PiS prezentuje się fatalnie.
– Kiedy zdawałem urząd, tego roku urodziło się 375 tys. dzieci. W tym ostatnim roku rządu PiS o 55 tys. dzieci mniej. Może dlatego, że Polską rządzi facet, który myśli, że kobiety dają w szyję, zamiast rodzić – skwitował Donald Tusk.
– Nigdy wybór nie był tak prosty, jak dzisiaj. Bo to nie jest wybór między partiami politycznymi. To jest wybór między dobrem a złem, jeśli chodzi o wasze prawa, pieniądze, dzieci, przyszłość, zdrowie, bezpieczeństwo. W każdej z tych spraw wybór jest prosty, jak nigdy – zakończył swoje nagranie lider PO.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU