Po godzinach

Beka z Holeckiej w sieci. Jej zachowanie podczas wywiadu z Kaczyńskim rozpaliło niejeden umysł

TVP

Internauci kpią na potęgę z Danuty Holeckiej. Wszystko przez wywiad z Jarosławem Kaczyńskim, w którym prezes mógł się poczuć jak w odwiedzinach u ulubionej cioci.

We wtorek rano Jarosław Kaczyński po niemal dwóch latach zrezygnował z funkcji wicepremiera, a na swojego następcę namaścił wiernego Mariusza Błaszczaka. Generalnie nie zmienia to absolutnie niczego, naczelnik państwa dalej będzie sterował pisowskimi marionetkami, tyle tylko że znów nie będzie zajmował oficjalnego stanowiska. W tej roli prezes chyba czuje się najlepiej.

Z tej okazji we wtorkowy wieczór Kaczyński był “Gościem Wiadomości”, gdzie rozmawiał z Danutą Holecką. Holecka oczywiście przeprowadziła ten “wywiad” z pozycji kolan, ważąc każde słowo tak, by w żadnym wypadku nie urazić szefa swojego szefa i przypadkiem nie pociągnąć prezesa za język. Kaczyński mógł się poczuć jak w odwiedzinach u ulubionej cioci, zabrakło tylko pytania ze strony pracownicy TVP o kawę i ciasteczko.

Eksperci kpią z Holeckiej

Ta sztuczna rozmowa, te uśmieszki i maślane oczka Holeckiej nie mogłby nie zostać wyszydzone przez internautów. – Danuta Holecka masakruje właśnie prezesa PiS. Ostra jak brzytwa. Dociska. Nie pozwala na odbieganie od tematu. Rozlicza go z każdego dnia w rządzie. Prezes mokry. Dawno nie widziałem takiego dziennikarstwa – napisał z przekąsem Patryk Miś z Onetu.

W podobnym tonie zażartował Tomasz Nyczka z “Gazety Wyborczej”. – ‘Jeśli chcesz pokoju, szykuj się do wojny’. Pan często powtarzał tę maksymę – Holecka dociska Kaczyńskiego. – Prezes: będzie tani węgiel. Pani Holecka nie drąży, kiedy i dla ilu gospodarstw, mówi natomiast, że opozycja chciała budowy wiatraków. Ot, takie podawanie piłki – ocenił historyk Stanisław Żerko.

– Utrzymanie kontaktu wzrokowego, wpatrywanie się w rozmówcę, wyraźnie uniesione kąciki ust oraz policzki, uśmiech mały i większy, kulenie postawy, szybsze mruganie, to częste sygnały zainteresowania, zachwytu, szacunku, radości, uznania… czasem flirtu – napisała Daria Domaradzka–Guzik, trenerka wystąpień publicznych i ekspertka od mowy ciała.

Jeszcze trochę i takie rozmowy z prezesem będzie można emitować tylko po 23:00.

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie