W czwartek w tureckiej Antalyi ma dojść do spotkania ministrów spraw zagranicznych Ukrainy i Rosji, a więc Dmytro Kuleby i Siergieja Ławrowa. Rozmów na takim szczeblu między oboma krajami nie było od wybuchu wojny.
Minęły dwa tygodnie odkąd Rosja zaatakowała Ukrainę. Kampania nie poszła po myśli Władimira Putina – oporu Ukraińców nie udało się złamać, wbrew oczekiwaniom Kremla Kijów wciąż pozostaje niezdobyty. Rosja ma problemy z powodu sankcji, zalicza też spore straty militarne. Ta wojna po prostu Rosji też się nie opłaca.
Do tej pory odbyły się trzy tury rozmów między delegacjami ukraińską i rosyjską. Nie przyniosły przełomu. Uzgodniono utworzenie korytarzy humanitarnych, ale Rosja złamała umowę – podczas ewakuacji cywilów dochodzi do ostrzałów. Mimo wszystko ma dojść do kolejnej tury rozmów.
Wołodymir Zełenski wezwał do rozmów Władimira Putina, ale ten nie reaguje na apele ukraińskiego prezydenta. Z rosyjskim zbrodniarzem rozmawiali inni przywódcy – Emmanuel Macron, Olaf Scholz czy Naftali Bennett. Te rozmowy też nie przyniosły przełomu.
W czwartek ma dojść do spotkania na wysokim szczeblu – w tureckiej Antalyi, w ramach Forum Dyplomatycznego, ma odbyć się rozmowa szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa z szefem ukraińskiego MSZ Dmytro Kulebą.
– Na marginesie samej konferencji, rzeczywiście planowane jest spotkanie z szefem ukraińskiego MSZ – potwierdziła rzecznika MSZ Rosji Maria Zacharowa na antenie Radia Sputnik.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
