Opozycja kręci nosem w sprawie udzielenia poparcia Funduszowi Odbudowy. Prawo i Sprawiedliwość ma wyruszyć na ofensywę medialną i uderzyć w opozycję.
Unijny plan ma być głosowany w Sejmie pod koniec czerwca. Prawo i Sprawiedliwość już się pogodziło z tym, że Solidarna Polska nie podniesie za nim ręki. Dlatego Jarosławowi Kaczyńskiemu potrzebne są głosy opozycji, a ta kręci nosem i stawia warunki. Brak większości w Sejmie w tak fundamentalnej sprawie może się skończyć potężnym kryzysem rządowym. PiS chce przejść do ofensywy medialnej, aby złamać opozycję.
Jak informuje Wprost.pl, w mediach mają się pojawi komentarze polityków z Parlamentu Europejskiego – Europosłowie PiS będą tłumaczyć, dlaczego umowa o zasobach własnych powinna być szybko przegłosowana w Polsce i apelować do lidera Europejskiej Partii Ludowej (EPP), by członkowie partii należących do EPP w polskim Sejmie głosowali razem – pisze portal.
Planowane jest także zaproszenie przez prezydenta Andrzeja Dudę liderów Zjednoczonej Prawicy i innych sił opozycyjnych w Polsce. Według informacji Wprost.pl, Jarosław Gowin także będzie zachęcał opozycję do poparcia Funduszu Odbudowy.W PiS-ie wyczuwają, że opozycja nie jest komunikacyjnie przygotowana do akcji sprzeciwu wobec Funduszu Odbudowy i to chce wykorzystać partia rządząca.
Politycy PiS będą powtarzać, że przyjęcie przez parlament Funduszu Odbudowy jest sprawą ponadpartyjną. Będą także tłumaczyć, że fundusze mają być wydawane przez kilka kolejnych kadencji. Mają przekonywać, że głosowanie przeciw środkom unijnym to głosowanie przeciw rozwojowi Polski. W partyjnym przekazie ma się pojawiać wątek planu Marshalla dla Zachodniej Europy.
Źródło Wprost.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU