Wczoraj PSL ogłosiło nowe otwarcie, prezentując nowe logo oraz hasło programowe. Najwidoczniej Marek Sawicki chciał to uczcić z przytupem.
Na wczorajszej konferencji Ludowcy zaprezentowali nowe logo i program Koalicji Polskiej. Ze względów politycznych jest to zrozumiałe, po kwasie jaki się rozlał wokół projektu Władysława Kosiniaka-Kamysza. Pewien rodzaj resetu był potrzebny po relegowaniu z szeregów koalicji środowiska Pawła Kukiza. Paweł Sawicki z PSL-u najwidoczniej chciał to uczcić puszczając oko do Zjednoczonej Prawicy.
Nie wybieramy się do żadnej koalicji, natomiast jasno i otwarcie mówimy – jeśli wyrzucą Ziobrę, możemy wesprzeć rząd mniejszościowy. Oczywiście do pewnego czasu – powiedział w radiu TOK FM.
Sawicki podkreślił, że taki wariant wchodzi w grę “jeśli sytuacja w kraju będzie stabilna, niech ten rząd mniejszościowy rządzi” – Jeśli będą tego typu działania, jak teraz, więc i protesty, i brak rozwiązywania konkretnych spraw w zakresie koronawirusa, to będzie trzeba szukać drogi do przedterminowych wyborów – zaznaczył.
Sawicki potwierdził, że jest trochę w ciąży krytykując PiS. Zarzucił obozowi władzy, że “ceny na produkty rolnicze są teraz niższe niż w 2012 roku” – Pięć lat rządów PiS i gdzie byśmy nie spojrzeli, wszędzie klapa. Narodowy Holding Spożywczy niezbudowany, spółka Elewarr ma straty nienotowane nigdy wcześniej, obcy kapitał wykupuje polskie przetwórstwo. I gdzie tu patriotyzm gospodarczy? – pytał.
PSL prawdopodobnie musi puszczać oko, nie tyle do Zjednoczonej Prawicy, co do jej elektoratu. Sondaże pokazały, że kryzys aborcyjny spowodował odpływ wyborów PiS do Szymona Hołowni, a nie do PSL-u, który powinien być dla części elektoratu stacją docelową. Nie zmienia to jednak tego, że deklaracje o wspieraniu rządu mniejszościowego brzmią źle.
Źródło TOK FM
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU