Czy to, co jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się scenariuszem z filmu science fiction, może wydarzyć się naprawdę? Wygląda na to, że w polityce wszystko jest możliwe, na co wskazuje coraz więcej plotek dotyczących nowej koalicji – PiS-u z PSL.
Rekonstrukcja rządu nadchodzi wielkimi krokami. I będzie to rekonstrukcja, od której rykoszetem oberwie Solidarna Polska, która może stracić jedno z ministerstw. Oczywiście nie podoba się to ekipie Zbigniewa Ziobry, która stanowczym głosem mówi: Nie zgodzimy się na utratę resortu.
Ale i na to Jarosław Kaczyński ma plan. Frakcja Ziobry się buntuje? Więc zapraszamy do tańca PSL. A ludowcy wcale nie są przeciwni. Co więcej, coraz przychylniej spoglądają w stronę Kaczyńskiego. – Jeśli PiS powie nam: przyjdźcie do nas i weźcie resort sprawiedliwości i zróbcie z tym porządek, to byłaby oferta, nad którą warto byłoby się poważnie zastanowić – mówi poseł PSL Władysław T. Bartoszewski.
Czy jakieś rozmowy z PSL rzeczywiście się toczą, czy to tylko straszenie przez PiS Solidarnej Polski? Tego nie wiemy. Nie zmienia to jednak faktu, że absolutnie żadnego scenariusza nie można wykluczyć.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU