Polityka i Społeczeństwo

Beata Kempa ujawnia, jak PiS obali referendum ws. reformy edukacji

Rozbrajanie bomby, jaką władza sama sobie podłożyła, uchwalając w ekspresowym tempie deformę edukacji, trwa i widać to w wypowiedziach polityków PiS w mediach. Na chwilę obecną główny argument, jakim posługują się politycy partii rządzącej, to zbyt późne złożenie wniosku w tej sprawie. Że reforma jest już wdrażana, że chaos odbije się na dobru dzieci i młodzieży. Argumenty kompletnie oderwane od rzeczywistości i politycznych realiów. Partia, która potrafiła w tej kadencji uchwalić ustawę w mniej niż dobę, nie miałaby żadnych problemów, by wejście w życie ustawy likwidującej gimnazja i wprowadzającej do szkół nową, zideologizowaną podstawę programową, fatalnie ocenianą choćby przez Państwową Akademię Nauk, odłożyć przynajmniej o rok. Wiemy jednak, że takie rozwiązanie nie wchodzi w grę, bowiem chaos w edukacji i niezadowolenie nauczycieli i dyrektorów szkół ma obciążyć w roku szkolnym 2017/2018 lokalne władze samorządowe. To z kolei ma być paliwem w kampanii wyborczej do samorządu, które mają odbyć się jesienią 2018 roku.

A skoro reformy zatrzymać nie chcą, a wręcz nie mogą, należy robić dobrą minę do złej gry i szukać argumentów, które pozwoliłyby w jakiś sposób wyjść z twarzą z problemu, jakim jest wniosek o ogólnokrajowe referendum, poparte podpisami blisko miliona Polaków. Łatwo nie będzie, bowiem obietnica słuchania obywateli i przywrócenia głosu obywatelom była jedną z najgłośniej powtarzanych w kampanii wyborczej Beaty Szydło, co internauci oczywiście bezwzględnie wytykają.

Jako, że tłumaczenie o zbyt późnym zgłoszeniu wniosku o referendum nie do końca działa, dziś na ratunek Beacie Szydło i Annie Zalewskiej przybyła szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Beata Kempa, ujawniając, prawdopodobnie przez przypadek, w jaki sposób problem referendum rozwiąże marszałek Kuchciński.

Niech prawnicy sprawdzą, czy te pytania, które zawarli we wniosku, są zgodne z konstytucją, zgodne z prawem dotyczącym referendów. Jako prawnik mówię, że trzeba to bardzo dokładnie zbadać – powiedziała dziś w TVP Info absolwentka administracji Uniwersytetu Wrocławskiego.

To, jaki kierunek studiów ukończyła pani minister ma w tym przypadku znaczenie, gdyż gdyby była prawnikiem, to takich głupot by nie gadała. Skoro jednak, “jako prawnik” uważa, że trzeba to sprawdzić, to ja, jako absolwent tegoż samego kierunku na Wydziale Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego, a więc w rozumieniu pani Kempy, “prawnik”, sięgnąłem do Konstytucji oraz ustawy o referendum ogólnokrajowym z 14 marca 2003 r., by sprawdzić, jakież to ograniczenia co do treści pytań referendalnych zawierają te akty. I tak, Konstytucja w art. 125 mówi o tym, że w referendum rozstrzyga się sprawy o szczególnym znaczeniu dla państwa, z kolei art. 63 ustawy wymienia tylko przesłanki negatywne, dotyczącego kwestii, których w drodze referendum rozstrzygać nie można.

Oczywiście dobra zmiana przyzwyczaiła już nas, że przepisy można czytać wybiórczo, a zgodność lub niezgodność z Konstytucją orzekać arbitralnie przez sędziów, którzy nimi w świetle Konstytucji nie są. Dlatego jestem gotów uwierzyć w to, że w najbliższych dniach usłyszymy, że marszałek Kuchciński, powołał specjalny zespół prawników, którzy orzekli o niedopuszczalności referendum, uwalniając PiS od kłopotu.

Mnie tylko zastanawia, skąd u partii rządzącej  przekonanie, że jeśli zapytają o zdanie Polaków i zgodzą się na ogólnokrajowe referendum w tej sprawie, to reforma edukacji, tak rzekomo potrzebna i oczekiwana przez suwerena wyląduje w koszu. Nie wierzą, że realizują wolę suwerena?

fot. KPRM

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie