Beata Kempa musiała przełknąć dumę i przeprosić za zachowanie swojego asystenta. “Czyn wysoce negatywny”

Całkowicie naturalne zachowanie asystenta Beaty Kempy zarejestrowała kamera. Ciężko zrozumieć za co przeprasza i za co chce go ukarać eurodeputowana.

Bartosz Piekarski jest asystentem Beaty Kempy, wiceszefowej Solidarnej Polski. Pech chciał, że zaparkował w niedozwolonym miejscu, ale przecież należy do kasty rządzącej, która butę i arognację wzięła na sztandary. Aby tego było mało, Piekarski przemieszcza się znienawidzonym wytworem niemieckiej myśli technicznej. Z wielką dozą prawdopodobnieństwa można przyjąć, że Volkswagen asystenta był składany przez potomków niemieckich żołnierzy pacyfikujących polskie wsie.

Do zaparkowanego samochodu podjechała Straż Miejska i założyła blokadę na koło. – Piekarski więc blokadę zdjął i… odjechał. Po kilku godzinach odwiózł ją do siedziby straży miejskiej w Opolu. Przyjął też mandat oraz punkty karne za niewłaściwe parkowanie – informuje opole.naszemiasto.pl

Do sprawy odniósł się Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola, który zauważył, że to nie pierwsze złamanie przez Piekarskiego przepisów. – Tylko w ciągu miesiąca straż miejska za parkowanie w niedozwolonym miejscu ukarała go trzy razy! – napisał na Facebooku.

– Przyznaję, że 30 września ok. godz.11:10 rzeczywiście zastałem moje auto z nałożoną blokadą na koło. Przez około dwadzieścia pięć minut usiłowałem dodzwonić się pod numer telefonu Straży Miejskiej. (…) Niestety, tego dnia po godzinie 12:15 musiałem wyjechać poza Opole w pilnej sprawie rodzinnej, związanej ze zdrowiem bliskiej mi osoby. Postanowiłem więc warunkowo zdjąć blokadę (…) Chcę też przeprosić za zaistniałą sytuację panią Europoseł Beatę Kempę, Straż Miejską a także wszystkich Mieszkańców Opola, którzy poczuli się urażeni moim zachowaniem – napisał na Facebooku Bartosz Piekarski.

Opole.naszemiasto.pl poprosiło o komentarz Beatę Kempę. – Uważam czyn p. Bartosza Piekarskiego za wysoce negatywny. Zapewniam, że zostaną wobec niego wyciągnięte konsekwencje, adekwatne do zaistniałej sytuacji i okoliczności – napisała europosłanka w lakonicznym mailu.

Źródło opole.naszemiasto.pl