Kwestia sumienia
Sama sugeruje, że wiele w tej kwestii zależy od sumienia danej osoby.
– Osoba, która chce stwierdzić nieważność swojego małżeństwa musi sobie odpowiedzieć na pytanie, czy uważa głęboko w swoim sumieniu, że małżeństwo, które zawarła zostało zawarte nieważnie. Wielokrotnie powtarzałam i jako adwokat, i jako sędzia sądu kościelnego, moim podsądnym, że oni wprawdzie mogą mi skłamać, że ja mogę to zapisać, na tej podstawie może być stwierdzona nieważność małżeństwa, ale czy im jest to do czegokolwiek potrzebne, czy uspokoi to im sumienie? Czy, jeżeli zostanie stwierdzona nieważność małżeństwa, będą mogli żyć w większej zgodzie ze swoimi zasadami, choć mogli dopuścić się kłamstwa? Trzeba wiedzieć, że nad nimi jest jeszcze sędzia ostateczny – spuentowała swój wywód.
Źródło: fakt.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU