Polityka i Społeczeństwo

Bankructwo rządowego programu. Kto zapłaci głową?

Jak przypomina Prawo.pl, lekarze apelowali o dodanie badania na przeciwciała anty-HCV (zapalenie wątroby typu C), dołączenie diagnostyki płuc, nowotworowej oraz pogłębionych badań kardiologicznych. Resort zdrowia nie uwzględnił żadnej z tych propozycji.

Dublowanie badań

Kolejnym problemem są powielające się badania – Pacjent zgłosił się w celu omówienia zleconych w POZ wyników badań w związku z leczeniem cukrzycy. Następnie wyciąga podobny zestaw badań wykonanych w ramach profilaktyki 40+. Na koniec wizyty pokazuje skierowanie od kardiologa na podobny zestaw badań – mówi w rozmowie z portalem Adam Boruch, lekarz, specjalista medycyny rodzinnej. W jego ocenie to świadczy o tym , że nie działa Elektroniczna Dokumentacja Medyczna, która także ruszyła od 1 lipca.

Jak podkreśla Prawo.pl, Profilaktyka 40 plus została tak skonstruowana, że pacjent nie ma praktycznie możliwości zrezygnowania z badań, które przydziela mu system lub ankieter infolinii. Resort zdrowia planuje wydać na program 500 mln zł.

Źródło: Prawo.pl


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie