Polityka i Społeczeństwo

Banaś przechodzi do kontrofensywy. Stworzy z NIK instytucję anty-PiS?

Nieoczekiwany zwrot akcji ws. dymisji Mariana Banasia. W co gra prezes NIK?
Flickr.com/KPRM

NIK tworzy specgrupę do kontroli doraźnych dot. m.in. działalności dziennikarzy i polityków. Marian Banaś w swojej wojnie z PiS chce przejść do kontrofensywy?

Specgrupa – nowy oddział Banasia?

Prezes Najwyższej Izby Kontroli o nowej specgrupie opowiedział DGP. – Utworzyliśmy specjalny wydział do kontroli doraźnych – będzie szybko reagował na sygnały o nieprawidłowościach od obywateli, dziennikarzy czy parlamentarzystów – mówi Banaś.

Jakby tego było mało, NIK będzie przygotowywał cykliczne raporty o stanie państwa. Znajdziemy w nim zaniechania i błędy władzy. Trudno nie uznać tego za narzędzie skierowane przeciwko władzy.

Już teraz Izba szykuje się do oceny Komisji Nadzoru Finansowego. Chodzi o weryfikację tego, czy działania urzędu na rynku funduszy inwestycyjnych w latach 2017–2020 były legalne i w pełni rzetelne.

Banaś buduje służbę specjalną anty-PiS

To zapewne kolejna odsłona wojny Banasia z PiS. Partia chciała odsunąć go od władzy zaraz po wybuchu afery dot. jego oświadczeń majątkowych (zgodnie z informacjami zataił on część swojego majątku m.in. kamienicę w Krakowie). Nie tylko się nie udało, to jeszcze szef NIK zaczął się mścić. Teraz przyznał, że po wakacjach ogłosi plan radykalnych zmian w działaniu jego instytucji. Izba ma kontrolować więcej, szybciej i bardziej dokładnie.

Do tego dochodzi wspomniany raport o stanie państwa. ‒ Ma objąć całościowy obraz z kontroli doraźnych i planowanych w danym roku, ale skoncentrować się na obszarach z nieprawidłowościami. Będzie wskazówką dla decydentów, co powinno być poprawione ‒ mówi DGP Marian Banaś. Pierwsza edycja ma dot. walki z epidemią koronawirusa.

Krótko i na temat: PiS wyhodował na swojej piersi bardzo groźnego wroga. Nie dość, że zapewne wie on wiele nt. tego, gdzie i czego szukać, to jeszcze ma sporo powodów, by zemścić się na partii rządzącej. Opozycja tylko na to czeka…

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie