Portal przytacza fragment komentarza z Niezależna.pl.
– Wszystko wskazuje na to, że Główny Urząd Statystyczny mści się na naszych mediach za to, że kilka miesięcy temu napisaliśmy krytyczny tekst na temat akcji promocyjnej GUS związanej z promocją »Powszechnego Spisu Rolnego«. Urząd promował wówczas spis na… warszawskich autobusach – cytuje Press.pl
Fundacja Klubów Gazety Polskiej wystosowała do GUS prośbę o wyjaśnienia, a także wystosowała pismo do premiera Mateusza Morawieckiego i Urzędu Zamówień Publicznych.
– Kłócą się o pieniądze, bo tort się zmniejszył. Wszystko zależy od tego, kto i w której części władzy ma jakie wpływy, do których budżetów może się dopchać. (…) To wewnętrzne spory w rodzinie, w której ciotka daje pieniądze, a siostrzeńcy kłócą się, kto dostał ich więcej – mówi w rozmowie z Press.pl Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny Onetu. Dziennikarz dodaje, że dzisiaj oberwał Sakiewicz, jutro mogą to być Karnowscy.
Z kolei Jacek Żakowski z tygodnika “Polityka” mówi, że tu nie chodzi o to, czy zarobi Sakiewicz. – (…) Jeżeli są środki przeznaczane na reklamy z funduszy publicznych, powinny być w transparentny i równomierny sposób rozdzielane między różne media, choćby dlatego, że mają one różne elektoraty. Tutaj instytucja dyskryminuje bezprawnie część społeczeństwa – mówi dziennikarz.
Źródło Press.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU