Wylicytował a nie zapłaci
Chodzi o to, że księżniczka nie zapłaciła za klacz, ale już ją odsprzedaje.
“Czy to możliwe, że saudyjski dyplomata przelicytował trzykrotnie kwotę, na jaką miał pełnomocnictwo? Nieoficjalnie ustaliliśmy, że miał to tłumaczyć pomyłką, gdyż rzekomo reprezentował… także innego właściciela – stadninę Al Jawza Stud – który bił się o Perfinkę. To jednak kłóci się z faktami – pełnomocnictwo z Al Jawza Stud na zakup Perfinki miał tylko Mateusz Leniewicz-Jaworski, który podczas finałowej aukcji w ich imieniu licytował tego konia” – dodaje rp.pl.
Chodzi więc głównie o procedury. Tomasz Chalimoniuk, prezes PKWK, powiedział „Rzeczpospolitej”, że problemu nie ma. – Kupiec się nie zmienił, ale faktycznie chce zrobić cesję umowy sprzedaży konia na inną stadninę z Arabii Saudyjskiej. Zapewniam, że klacz ta nie wyjedzie z Polski, jeśli na koncie małopolskiej spółki nie pojawi się 1 mln 250 tys. euro. Chętny chce za nią tyle dać, jak nie da, mamy trzeciego oferenta – twierdzi.
Sprawa jednak budzi duże emocje…
Źródło: rp.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU