„Wiadomości” niespodziewanie uderzyły ostatnio w Pawła Borysa i program Tarcz Antykryzysowych. W materiale zarzucano, że system jest niedopracowany i pozwala na wyłudzenia. Czy to kolejny etap wojenki w Zjednoczonej Prawicy?
“Wiadomości” w natarciu
Wtorkowe główne wydanie „Wiadomości” opublikowało zaskakujący materiał o wyłudzeniach środków z Tarczy Antykryzysowej. Okazało się, że 175 tysięcy złotych z programu wsparcia otrzymała grupa parająca się sutenerstwem. Materiał „Wiadomości” skrytykował mechanizmy tarczy, które mają pozwalać na wyłudzenia, oraz kierującego Polskim Funduszem Rozwoju Pawła Borysa, który jest bliskim współpracownikiem Mateusza Morawieckiego.
– Niestety w natłoku spraw, kiedy liczy się czas, zawsze może znaleźć się ktoś nieuczciwy. Ktoś, kto żeruje na pomocy państwa. To napawa smutkiem – słyszymy w materiale. – Zdaniem komentatorów tarcza działa już na tyle długo, iż jej mechanizmy powinny zostać dopracowane w taki sposób, który wyklucza możliwość występowania takich, komentowanych mianem skandalicznych, sytuacji – kontynuuje lektor. Nie zapomniano o klasycznym wtrąceniu o opozycji. „Wiadomości” wytknęły Pawłowi Borysowi, że za rządów PO-PSL pełnił funkcję „wieloletniego dyrektora banku PEKAO”.
#Wiadomości | Policja rozbiła groźną grupę przestępczą zajmującą się sutenerstwem. Kobiety były werbowane na portalach internetowych. Zatrzymani mają na swoich kontach również wyłudzenia. Więcej w materiale @MaciejSawicki_. pic.twitter.com/0jkUcli07h
— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) March 30, 2021
TVP nie musiało długo czekać na reakcję samego zainteresowanego. Nazwał materiał „paszkwilem” i ironicznie stwierdził, że „napawa smutkiem”.
– Dziennikarz nawet nie odróżnia @PKOBP od @BankPekaoSA. #TarczaFinansowaPFR chroni 3,5 mln miejsc pracy, a z KAS, służbami i CBŚP przeciwdziałamy nadużyciom. Przykre i żenujące, ale trzeba robić swoje – stwierdził Borys. Do sprawy krytycznie odniósł się też Mateusz Morawiecki.
– To smutny paradoks, że człowiek, który miał wielki wkład w błyskawiczne powstanie świetnie działających Tarcz, jest atakowany personalnie, bez żadnego uzasadnienia – napisał premier o materiale „Wiadomości”. – Złe intencje zawsze są bardzo czytelne – skwitował premier.
Wygląda na to, że szef rządu ma podejrzenia, iż publikacja materiału nie była przypadkiem i miała uderzyć w jego obóz polityczny. Nie jest tajemnicą, że prezes TVP, Jacek Kurski, nie jest wielkim zwolennikiem Morawieckiego. Przeciwnikiem premiera jest też Zbigniew Ziobro. Nie jest więc wykluczone, że panowie połączyli siły, by uderzyć w Morawieckiego. Taki scenariusz potwierdza informator portalu Gazeta.pl.
Muszę przyznać, że dzisiejszy personalny paszkwil w TVP „napawa smutkiem”. Dziennikarz nawet nie odróżnia @PKOBP od @BankPekaoSA🤦🏻♂️ #TarczaFinansowaPFR chroni 3,5 mln miejsc pracy, a z KAS, służbami i CBŚP przeciwdziałamy nadużyciom. Przykre i żenujące, ale trzeba robić swoje🇵🇱
— Paweł Borys (@PawelBorys_) March 30, 2021
Jestem zaskoczony nieuczciwym i pełnym absurdalnych insynuacji atakiem na Polski Fundusz Rozwoju i jego szefa Pawła…
Opublikowany przez Mateusz Morawiecki Środa, 31 marca 2021
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU