W paru polskich miastach zawieszono kontrowersyjne billboardy. Jest na nich wielkie hasło #odszczepsię i cytat: “Mamy do czynienia z preparatem terapii genowej”. Chodzi o nową akcję antyszczepionkowców.
Odszczep się!
Billboardy zawisły w Krakowie, Zakopanem, Kielcach i w Nowym Targu. Choć eksperci twierdzą, że to szkodliwa społecznie akcja, jak twierdzi “Gazeta Wyborcza”, prokuratura na nią nie reaguje. “Resort zdrowia, sprawiedliwości, prokurator generalny nie reagują” – donosi dziennik.
Za akcją #odszczepsię stoi Sebastian Śmietana z Podhala. – Pragniemy przedstawić Państwu opinie światowej sławy lekarzy i naukowców, których na co dzień nie zobaczymy w programach telewizyjnych. Za ich odmienne poglądy próbuje się ich uciszyć, naruszając jednocześnie podstawowe prawo człowieka jakim jest wolność słowa – napisał o inicjatywie.
Na billboardach zacytowano słowa m.in. dr. Zbigniewa Hałata, epidemiologa, byłego Głównego Inspektora Sanitarnego, dziś eksperta Radia Maryja. To jeden z największych krytyków programu szczepień. Dodano też słowa biochemiczki Judy Mikovits, współautorki książki “Pandemia kłamstw”
Takie akcje są szkodliwe społecznie
Lekarze nie mają wątpliwości. Akcja jest szkodliwa społecznie.
– Możemy podejmować działania dyscyplinarne wobec samych lekarzy, którzy szerzą pseudonaukowe teorie i działają wbrew wiedzy medycznej. I to robimy, prowadzone są postępowania wobec m.in. antyszczepionkowych lekarzy przed Naczelnym Rzecznikiem Odpowiedzialności Zawodowej. Nie mamy natomiast prawa ścigać prywatnych osób czy organizacji za akcje billboardowe – tłumaczył “Wyborczej” prof. Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Izby Lekarskiej.
Trzeba dodać, że tego typu akcje mogą spowolnić wyszczepianie społeczeństwa, co zwiększa groźbę kolejnej fali zachorowań na koronawirusa.
Źródło: wyborcza.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU