Antyszczepionkowcy obrzucili stekiem wyzwisk lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza. Oberwało się też rzecznikowi ministerstwa zdrowia Wojciechowi Andrusiewiczowi. Obie sytuacje miały miejsce w Karpaczu, gdzie odbywało się Forum Ekonomiczne.
Antyszczepionkowcy vs. politycy
Rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz został zaatakowany przez przeciwników szczepień. Został popchnięty, doszło nawet do szarpaniny. Musiała interweniować policja. O sprawie napisała “Gazeta Wyborcza”.
Polityk twierdzi, że maile z pogróżkami zdarzają się już niemal codziennie. Niektóre z nich są przekazywane policji.
– Mieliśmy też już przecież ataki na punkty szczepień – przypomniał.
Ofiarą stał się jednak też polityk opozycji. Chodzi o lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza. Został napadnięty. Stało się to, gdy szedł do restauracji podczas przerwy w Forum Ekonomicznym. Wtedy podbiegła do niego grupka osób. Został nazwany “kanalią”, “polityczną prostytutką”. Przekazano mu, że jeśli “tknie ich dzieci szczepionkami, to pożałuje”. Jedna osoba krzyknęła: “będzie na was zamach!”
Grożono mu też śmiercią. – Mnie, który w czasie trzeciej fali jako wolontariusz pomagał w szpitalu ratować ludzi nazywali doktorem Mengele. Ktoś zasiał to ziarno nienawiści i teraz robi się naprawdę groźnie – powiedział szef PSL “Faktowi”.
Krytyka programu szczepień? W porządku, ale nie w taki sposób!
Oczywiście każda osoba ma prawo do tego, by podjąć decyzję, czy chce się szczepić na COVID-19, czy też nie. Niektórzy mają wątpliwości wynikające przede wszystkim z tego, że szczepionki na koronawirusa trafiły na rynek w wyniku ułatwionej, przyspieszonej procedury.
Nikt jednak nie może wyrażać swoich wątpliwości w stosunku do programu szczepień w taki sposób, jak robią to tzw. antyszczepionkowcy. Zwłaszcza, jak zrobili to ludzie w Karpaczu, atakujący polityków.
Źródło: wyborcza.pl, fakt.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU