Niemal tradycją staje się, że w czasie kampanii wyborczej PiS chowa Antoniego Macierewicza. Czasem jednak były minister wychodzi z cienia – i zawsze w sposób spektakularny. Nie inaczej było tym razem.
Antoni Macierewicz pojawił się na wiecu poparcia dla Andrzeja Dudy w Tomaszowie Mazowieckim. Były minister obrony narodowej nie był bynajmniej biernym obserwatorem wydarzenia. Macierewicz głośno skandował nazwisko urzędującego prezydenta. Nie przestał nawet wtedy, gdy reporter Wirtualnej Polski zapytał go, kiedy możemy spodziewać się raportu podkomisji smoleńskiej w sprawie katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku.
– Nic nie słyszę! Chce pan poprzeć Andrzeja Dudę? Bardzo dziękuję, że pan popiera Andrzeja Duda – odkrzyknął Macierewicz. Były minister zachowywał się tak, jakby rywalizował z TVP, kto więcej razy wypowie nazwisko prezydenta w minutę.
– Bardzo dziękuję, że państwo wspierają Andrzeja Dudę. To niezwykłe, tak jest! – krzyczał dalej, ignorując pytanie. Dziennikarz nie dawał się zbyć i wciąż dopytywał się o raport komisji.
– Pan na to wyczekuje, jak na karpia w Boże Narodzenie – odpowiedział Macierewicz i wrócił do swojej taktyki ignorowania pytań.
– Bardzo ważne jest, by wspierać polską rodzinę! – zaczął ironizować – To jest niesłychanie ważne. I cieszymy się, że są takie patriotyczne media, które wspierają polską rodzinę.
Wreszcie polityk PiS nawiązał do katastrofy smoleńskiej, jednak na pytanie nie odpowiedział. Po prostu ironizował dalej.
– Cieszymy się, że robicie wszystko, by upowszechnić prawdę o zbrodni smoleńskiej, jesteśmy bardzo za to wdzięczni. Mówicie prawdę o tym, jak byli na śmierć sprowadzani, mówicie prawdę o tym, jak była eksplozja, mówicie prawdę o tym wszystkim – mówił Macierewicz. Data przedstawienia raportu wciąż pozostaje tajemnicą.
https://twitter.com/Exen/status/1273927046381604864
Źródło: WP
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
