W ostatnim odcinku “Tańca z Gwiazdami” Piasek, znany wokalista, który ostatnio słynie jednak bardziej z tego, że nie lubi PiS-u, aniżeli nowej twórczości, ponownie zadrwił z obecnej władzy.
Piasek kpi z PiS-u
Piasek przez lata był jurorem w topowym muzycznym show w TVP. Potem głośno zrobiło się o jego imprezie urodzinowej, w której udział wzięli m.in. Nergal i Majka Jeżowska. Ten pierwszy nagrał fragment imprezy, na którym słychać, jak wszyscy krzyczą: “Je*ać PiS”, po czym wrzucił video do sieci. Zrobił tym koledze niezbyt miły prezent. Solenizant niedługo potem przestał być mile widziany w TVP.
Dziś Piasek zasiada w jury programu “Taniec z gwiazdami”. W swoim powitaniu uczestników show odwołał się ponownie do antyrządowego sloganu, czym naraził się jednak niektórym fanom.
– Mamy tu nie osiem gwiazdek, ale osiem gwiazd – zwrócił się do występujących w programie celebrytów.
Nie spodobało się to nie tylko widzom, widowni, ale też jury. Iwona Pawlovic zakpiła lekko, że była to “piękna wypowiedź”.
Części fanów Piaska pisała zaś w sieci, że swoje poglądy polityczne powinien pozostawić w domu. W programie do jego zadań należy ocena tańca uczestników konkursu.
“Miłość”
Niedawno Piasek dokonał też coming out, ale zrobił to poprzez piosenkę. “Miłość”, utwór, który promuje jego nowy album, opowiada, jak wokalista sam przyznał, o miłości do przedstawiciela tej samej płci. Rzuciło to zupełnie nowe światło na dotychczasowe kompozycje Piaska.
Możliwe, że niechęć muzyka do PiS wynika właśnie z jego orientacji seksualnej – z niechęci partii do LGBT.
Źródło: dziennik.pl, TVN
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU