Andrzej Duda wciąż nie przesądza, że to Joe Biden wygrał wybory prezydenckie w USA. Jego ostrożna wypowiedź na spotkaniu klubów „Gazety Polskiej” nie pozostała niezauważona – cytowała ją agencja Reuters.
Andrzej Duda wziął udział w internetowym spotkaniu klubów „Gazety Polskiej”. Jednym z tematów rozmowy były wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Duda nie ukrywał, że z ustępującym prezydentem, Donaldem Trumpem, łączyły go dobre relacje.
– Chciałbym to kontynuować z prezydentem Bidenem, mam nadzieję, że będzie to możliwe – powiedział Duda, choć podkreślił, że wybór demokraty nie jest przesądzony.
– Wszystko wskazuje na to, że prezydentem będzie Joe Biden, ale ta sprawa nie jest jeszcze ostatecznie rozstrzygnięta – stwierdził ostrożnie Andrzej Duda.
Wypowiedź polskiego prezydenta nie umknęła uwadze agencji Reuters. Zacytowała ona słowa Dudy i podkreśliła, że zmiana w Białym Domu może stawiać polski rząd w trudnej sytuacji. PiS nie krył się ze swoją sympatią do Trumpa. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że na sojusz z rządzonymi przezeń Stanami nasz rząd postawił wszystkie swoje karty.
Według mediów Joe Biden zebrał już 306 elektorskich głosów. Do wygrania wyborów potrzeba ich 270. Sprawa jest wręcz przesądzona, a kandydat demokratów od tygodnia przyjmuje gratulacje od przywódców z całego świata. Na pierwsze doniesienia o zwycięstwie Bidena zareagował także Andrzej Duda, a jego zaskakujący wpis komentowały zagraniczne media. Polski prezydent nie pogratulował bowiem Bidenowi wygranej, a „udanej kampanii”.
Congratulations to @JoeBiden for a successful presidential campaign. As we await the nomination by the Electoral College, Poland is determined to upkeep high-level and high-quality PL-US 🇵🇱🇺🇸strategic partnership for an even stronger alliance.
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) November 7, 2020
Zródło: Onet.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU