Relacje z USA są dla PiS bardzo ważne, można wręcz stwierdzić, że partia rządząca postawiła na amerykańską kartę wszystko. Gdyby wybory wygrał Donald Trump, PiS mogłoby dalej budować mit wielkiej współpracy i przyjaźni. Przy prezydenturze Joego Bidena może być o to trudniej, tym bardziej, że polski rząd i prezydent nie ukrywali swojego poparcia dla Trumpa.
– Andrzej z Joe Bidenem nie będzie miał łatwo. A „przyjaźń” z Trumpem nie przetrwa próby czasu – kwituje rozmówca WP.
Źródło: WP
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU