Biuro prasowe Konferencji Episkopatu Polski skomentowało sprawę i stwierdziło, że “pierwsze wyniki badań Rada Nadzorcza Caritas przedstawiła na zebraniu plenarnym KEP w listopadzie 2019 r., a kolejne wyniki miały być przedstawione na zebraniu plenarnym w marcu br., jednak z powodu koronawirusa do tej pory nie odbyły się zebrania plenarne ani w marcu, ani w czerwcu. Wyniki kontroli zostaną więc przedstawione biskupom podczas najbliższego zebrania plenarnego KEP, które zwołane jest na 27-29 sierpnia”.
Ponoć sam Iżycki ma stracić swoją obecną posadę, tak twierdzi Onet.
Niesłusznie odznaczony?
Powróćmy do Dudy. Postanowienie prezydenta o nadaniu Złotego Krzyża Zasługi ks. Marcinowi Wojciechowi Iżyckiemu jest datowane w dokumentach na 4 kwietnia 2019 r. Samo wręczenie miało miejsce dopiero 25 czerwca 2020 r. Duchownego nagrodzono “za zasługi w działalności na rzecz osób potrzebujących pomocy i wsparcia”.
Nie jest jasne, czy prezydent wiedział o kontrowersjach dot. kapłana.
– Jednym z istotnych warunków mających wpływ na decyzję w sprawie nadania odznaczenia państwowego jest niekaralność kandydata do uhonorowania odznaczeniem państwowym. W momencie procedowania kandydatury ks. Marcina Iżyckiego nie figurował on Krajowym Rejestrze Karnym jako osoba karana – odpowiada kancelaria głowy państwa, gdy Onet pyta o sprawę.
Jak widać, prawdopodobnie jest to kolejna “wpadka” Kancelarii.
Źródło Dziennik Gazeta Prawna, Onet.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
