Andrzej Duda poleciał do USA, ale nie spotka się z Joe Bidenem. – Chcemy, by wcześniej doszło w Waszyngtonie do refleksji na temat Nord Stream 2 – komentuje prezydencki minister Jakub Kumoch.
Andrzej Duda rozpoczyna czterodniową wizytę w USA. Prezydent pojawił się w Nowym Jorku, by wziąć udział w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ. W planach jest jego wystąpienie, podczas którego Duda skupi się na trzech tematach – walce z pandemią, determinacji w walce ze zmianami klimatycznymi oraz walce narodów o swe prawa, tu wspomniane zostaną Białoruś i Ukraina.
Duda podczas swojej wizyty nie spotka się z Joe Bidenem. Jakub Kumoch zaznaczył, że strona amerykańska informowała, że prezydent USA nie planuje dwustronnych spotkań w kuluarach, choć ostatecznie ma spotkać się z premierem Australii Scottem Morrisonem.
– Prezydent Joe Biden zawsze jest mile widziany w naszym kraju (…) ale zależy nam na tym, by najpierw nastąpiła pewna refleksja na temat tego, co się stało w związku z Nord Stream 2 i w sprawie stosunków z Europą Środkowo-Wschodnią – powiedział Kumoch. Dodał, że NordStream nie jest tematem na 15 minut rozmowy w kuluarach i że gazociąg wywołał w Europie „deficyt bezpieczeństwa”, a sprawę należy rozwiązać. Podkreślił przy tym, że nie oznacza to, iż póki problem z Nord Stream 2 nie zostanie wyjaśniony, to nie dojdzie do spotkania prezydentów Polski i USA.
Andrzej Duda ma w planach spotkania m.in. z przywódcami państw bałtyckich, Ukrainy, Mołdawii, Turcji czy Brazylii.
Źródło: RMF FM
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU