Andrzej Duda w swoim orędziu zachwycał się siłą polskiej demokracji, którą pokazały ostatnie wybory. Ze słowami prezydenta nie zgadza się Adam Bodnar. – Nie możemy sprowadzać demokracji tylko i wyłącznie do tego, ile osób bierze udział w wyborach – powiedział rzecznik praw obywatelskich.
W czwartek w Sejmie odbyło się zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Prezydent wygłosił także orędzie. Prezydent stwierdził w nim, że „demokracja w Polsce jest silniejsza niż kiedykolwiek”.
– Miliony Polaków, którzy do tej pory nie głosowali, zagłosowało. Przecież to był zawsze nasz cel, nas, polskich demokratów, by ten mandat był silny. Chyba warto zastanowić się nad faktem, że przed pięcioma laty zagłosowały cztery miliony Polaków mniej, a przed laty było jeszcze gorzej – mówił Duda.
Ze słowami prezydenta nie zgadza się Adam Bodnar. Rzecznik Praw Obywatelskich nazwał ten fragment przemówienia „ponurym żartem”.
– Nie możemy sprowadzać demokracji tylko i wyłącznie do tego, ile osób bierze udział w wyborach i czy uzyskuje się taką, czy inną większość – stwierdził rzecznik praw obywatelskich w programie „Tak jest” na antenie TVN.
Bodnar zauważył, że mówiąc o demokracji, należy zawsze dodawać do niej przymiotnik „konstytucyjna”.
– A jeżeli jest to demokracja konstytucyjna, to ona szanuje mniejszości oraz te wszystkie instytucje, które służą kontroli rządzących, szanuje zasady demokratyczne, równoważenie i podział władz – powiedział RPO. Jego zdaniem sytuacja w Polsce stopniowo zmierza w kierunku jednowładztwa tych, którzy wybory wygrali.
– Jeżeli byśmy uznali, że wygranie wyborów jest wystarczające, aby posiadać mandat, to oczywiście nie można mieć pretensji, ale ci, którzy wygrali, powinni być każdego dnia kontrolowani – skwitował Adam Bodnar.
Rzecznik praw obywatelskich był obecny na czwartkowym zaprzysiężeniu. Jak wyjaśnił, był to jego obowiązek jako urzędnika państwowego. Nie ukrywa jednak, że ma zastrzeżenia do prezydenta Andrzeja Dudy.
– Mam sporo zastrzeżeń, jeśli chodzi o sam przebieg kampanii wyborczej, w szczególności o zaangażowanie mediów publicznych w poparcie jednego kandydata – powiedział Bodnar.
Źródło: TVN24
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU