Ten sondaż pokazuje, że premier Mateusz Morawiecki porusza się po omacku. Takiej wpadki szef rządu i Jarosław Kaczyński jeszcze nie mieli.
Władza ruszyła w Polskę i mówi, że jest najlepszym rządem jaki mógł się przytrafić Polsce od ostatnich ponad 30 lat. Oczywiście widomo, kto jest winny, gdy Zjednoczonej Prawicy powija się noga. Naturalnie to Donald Tusk i Platforma Obywatelska. Tylko wczoraj prezes PiS oskarżył największą partię opozycyjną o… sprzedaż portów, którymi ma być dostarczany węgiel.
W ostatnim czasie PiS zaczął łączyć lidera Platformy Obywatelskiej z hasłami o biedzie. – Tusk to premier polskiej biedy – powtarza Morawiecki do spółki z Kaczyńskim na spotkaniach z wyborcami i aktywem partyjnym.
Ten zabieg słowny ma za zadanie skleić byłego szefa Rady Europejskiej z prostym skojarzeniem, które zaczyna Polakom towarzyszyć. Obywatele biednieją, bowiem inflacja pustoszy ich portfele. Obóz władzy chce w ten sposób odwrócić uwagę od przepaści nad którą znalazła się Polska za sprawą ich siedmioletnich rządów.
To Morawiecki jest premierem polskiej biedy
Okazuje się, że partia, która jest znana z przeprowadzania bardzo konkretnych badań społecznych, tym razem z hasłem o biedzie srogo przestrzeliła. Pracownia SW Research na zlecenie “Rzeczpospolitej” zadała Polakom następujące pytanie.
Niedawno jeden z ważnych polityków nazwał drugiego “premierem polskiej biedy”. Do którego szefa rządu w XXI wieku Pani/Pana zdaniem najlepiej pasuje to określenie?
Wyniki sondażu są dla Mateusza Morawieckiego miażdżące, bo aż 34,9 proc. ankietowanych “przybiło” mu określenie “premier polskiej biedy”.
Donald Tusk nie załapał się nawet na cały elektorat Prawa i Sprawiedliwości, który zapewne nie darzy go sympatią. W porównaniu do szefa rządu, jego wynik jest rewelacyjny i wynosi 19 proc. Rewelacyjny w sensie porównawczym, bo wspomniane 19 proc. pokazuje, jaką pracę musi jeszcze wykonać lider Platformy Obywatelskiej.
Na trzecim miejscu znalazł się Jarosław Kaczyński – 13,2 proc., na czwartym Marek Belka – 5,9 proc. Panowie Marcinkiewicz i Miller otrzymali po 3,4 proc. wskazań. Ewa Kopacz – 1,9 proc., a Beata Szydło dostała 1,7 proc. 16,6 proc. nie ma zdania na ten temat.
Źródło: Rzeczpospolita
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
