W czasie wtorkowej konferencji prasowej ministra Zbigniewa Ziobry padło niewygodne dla obozu władzy pytanie o Łukasza Mejzę. Lider Solidarnej Polski odpowiedział na nie, ale w dość dziwny sposób.
Ziobro odpowiada
Przypomnijmy, że portal WP ujawnił ostatnio, iż Łukasz Mejza był zamieszany w dość niemoralny sposób zarabiania pieniędzy. W trakcie konferencji ministra Ziobry dotyczącej “kompleksowej ustawy antylichwiarskiej”, reporter “Faktów” TVN zapytał:
Dużo panowie mówili na konferencji o żerowaniu na ludzkiej krzywdzie i ochronie najsłabszych. I właśnie w tym duchu chciałem zapytać, czy usiłowanie oszustwa jest przestępstwem, czy też nie?
– Czy powinno być ścigane, skoro przykładowo firma Vinci NeoClinic proponowała leczyć choroby nieuleczalne? Czy też kwestia szantażu powinna być ścigana? To wszystko dotyczy działalności pana ministra Mejzy – dodał dziennikarz.
– Panie redaktorze, każde zdarzenie, które wyczerpuje znamiona przestępstwa określone w kodeksie karnym, winno być przedmiotem postępowania i powinno być wyjaśniane – odparł wymijająco Ziobro. – Natomiast jeśli pan pyta, czy każdy szantaż może być ścigany – no nie każdy szantaż niestety jest przestępstwem – dodał minister sprawiedliwości.
Potem rozpoczął dość dziwną w tym kontekście tyradę o “szantażu”.
– Przykładem są działania Komisji Europejskiej, która wymusza na Polsce zmiany, nie mając ku temu mandatu traktatowego, wykraczając poza swoje kompetencje – powiedział Ziobro.
W takim też tonie odpowiadał na pytanie o Mejzę przez ponad 5 minut. Przy okazji wspomniał o Ursuli von der Leyen, przewodniczącej KE czy Angeli Merkel. Niestety ani jednym zdaniem nie odniósł się do poważnych podejrzeń, które ciążą na członku rządu.
– Także w ten sposób odpowiedziałbym na pana pytania – skończył w końcu.
Jak widać, można odpowiadać długo i w końcu nie odpowiedzieć.
Źródło: wp.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU