“Fakty” TVN skrytykowały premiera Mateusza Morawieckiego za jego słynną już wypowiedź z Ogólnopolskiego Kongresu Dialogu Młodzieżowego. — Powiedzieć, że to mało dyplomatyczne, to chyba za mało — podsumowała jego słowa Diana Rudnik.
Fakty TVN krytykują Morawieckiego
Przypomnijmy, że Morawiecki uczestniczył w sobotę w Q&A podczas Ogólnopolskiego Kongresu Dialogu Młodzieżowego. W czasie debaty był pytany m.in. o politykę energetyczną. I wtedy właśnie padły słowa, które stały się hitem Internetu.
– Zyski z ropy i gazu małego, pięciomilionowego państwa, jakim jest Norwegia, przekroczą 100 mld euro. My się wszyscy oburzamy na Rosję – i słusznie. […] Ale szanowni państwo, coś jest nie tak. Piszcie do waszych młodych przyjaciół w Norwegii. Oni powinni się podzielić tym nadmiarowym gigantycznym zyskiem – mówił Morawiecki. – Drodzy norwescy przyjaciele, to nie jest sprawiedliwe – dodał.
Drodzy norwescy przyjaciele, on to, kurvva, naprawdę powiedział. pic.twitter.com/Ezy8GJbgGw
— Mateusz Krzywousty (@MatKrzywousty) May 21, 2022
Co nie powinno nikogo dziwić, jego słowa wywołały kontrowersje. Sprawą zajęła się m.in. redakcja “Faktów ” TVN.
Jakub Sobieniowski zauważył, że zaledwie dwa miesiące temu gazociąg z Norwegii polski premier nazywał “symbolem niezależności”. Co gorsza, polityk zachował się niepoważnie, bowiem obecnie trwają rozmowy z Norwegami dot. dostaw gazu. Z pewnością jego wypowiedź nie zadziała w takim czasie dobrze.
– [Norwegowie] Podzielili się najbardziej z Polakami, z naszymi firmami i inwestycjami już na prawie 800 mln euro – przypomniano w reportażu widzom “Faktów”.
Do tego sekretarz stanu w norweskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych Eivind Vad Petersson powiedział, że wbrew słowom Morawieckiego jego państwo w czasie wojny Rosji z Ukrainą poniosło straty. Norwegowie muszą liczyć się np. ze wzrostem cen energii elektrycznej oraz benzyny.
Prawdziwy obaw mieli jednak użytkownicy social mediów.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU