– Hasła wymierzone w przeciwników ideologicznych – znieważające ich lub nawołujące do nienawiści oraz hasła nawiązujące do ideologii narodowego radykalizmu lub narodowego socjalizmu i rasizmu – napisała Aleksandra Dulkiewicz. To opis ostatniego marszu narodowców, który przeszedł ulicami Gdańska.
“Europa biała, Europa czysta, nadchodzi konkwista”, “Biały honor, biała duma” czy “Nie czerwona, nie tęczowa tylko Polska narodowa” – to hasła, które mieszkańcy miasta mieli nieprzyjemność słyszeć 5 września podczas marszu narodowców. Miasto ma tego dość. Dlatego Dulkiewicz postanowiła zawiadomić prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa.
Prezydent Gdańska przekazała również śledczym, że marsz zorganizowały dwa ugrupowania, kojarzone ze środowiskami propagującymi zakazane przez prawo ideologie – White North Crew (Grupa Białej Północy) oraz Autonomiczni Nacjonaliści. Dulkiewicz dodała również, że na maseczkach i ubraniach uczestników marszu widniał krzyż celtycki, wykorzystywany przez środowiska neonazistowskie.
Problemu nie widzą oczywiście uczestnicy marszu. Twierdzą, że takie hasła jak “Europa biała, Europa czysta” nie są hasłami rasistowskimi. Czym więc są? Według jednego z uczestników są “naszą tożsamością”.
Niezależnie od zawiadomienia prokuratury przez Dulkiewicz, swoje postępowanie w sprawie marszu prowadzi policja. Oby skutecznie.
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU