Afera wokół wyjątkowo sowitych nagród, jakie premier Szydło przyznała sobie i podległym ministrom, zaczyna się rozkręcać. Kilka dni temu poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza ujawnił treść odpowiedzi na swoją interpelację w sprawie nagród w rządzie. Przypomnijmy, że najwięcej pieniędzy otrzymał ówczesny szef MSWiA Mariusz Błaszczak – łącznie ponad 82 tys. złotych. Na drugim miejscu ex aequo znaleźli się wicepremier Mateusz Morawiecki oraz minister edukacji Anna Zalewska. Oboje dostali po 75 tys. złotych nagrody. Trzecie miejsce spośród ministrów konstytucyjnych podzielili między sobą wicepremier Piotr Gliński, minister sportu Witold Bańka, minister cyfryzacji Anna Streżyńska, szef MSZ Witold Waszczykowski oraz minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Cała piątka otrzymała po 72 tys. złotych. Najmniej – choć to i tak wciąż dużo – trafiło w ręce aż ośmioro ministrów, w tym wicepremiera Jarosława Gowina czy ówczesnej szefowej KPRM Beaty Kempy, na konta których wpłynęło po 65 tys. złotych nagrody.
Zdaniem polityków PO, którzy sprawę nagłośnili, rządzący stworzyli stały mechanizm omijania przepisów o limicie wynagrodzenia dla osób pełniących najwyższe stanowiska w państwie, znacząco podwyższając sobie średnie miesięczne wynagrodzenie. Dzisiaj Krzysztof Brejza zapowiedział, że sprawy nie odpuści tak łatwo i zapowiedział skierowanie wniosku o kontrolę do Najwyższej Izby Kontroli oraz ponowił wezwanie do zwrotu środków lub ich przekazanie na cele charytatywne.
https://twitter.com/KrzysztofBrejza/status/962968389479264256
W swoim wniosku do NIK, poseł PO zwrócił uwagę, że nagroda owszem jest uznaniowa, jednak nie może być dowolna. Nie można przyznawać jej tylko za to, że wykonuje się trudną pracę ministra, tłumacząc to tym, że minister ma dużo niestandardowych zadań i pracuje w ponadnormatywnym wymiarze czasu. Jego zdaniem bulwersujące jest, że nagrody dostali wszyscy ministrowie, nawet ci, którzy zostali zdymisjonowani – co by świadczyło o nienależytym wykonywaniu ich obowiązków. Sprawa jest tym bardziej zastanawiająca, że najwyższą nagrodę otrzymał minister Mariusz Błaszczak, który przecież został z funkcji szefa MSWiA zdymisjonowany.
Ponadto, poseł Krzysztof Brejza złożył także zawiadomienie do Prokuratury Krajowej przeciwko nowemu szefowi MON, wspomnianemu już Mariuszowi Błaszczakowi, w sprawie możliwości niedopełnienia przez niego obowiązków wynikających z art. 231 Kodeksu Karnego. Jest to związane z brakiem odpowiedzi na interpelację poselską dotyczącą nagród wypłaconych wiceministrom tego resortu.
Źródło: Twitter
Fot. Flickr/Platforma Obywatelska
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU