Od kilku dni komentatorzy polityczni zastanawiają się, dlaczego premier Morawiecki tak ordynarnie kłamie. Wiadomo nie od dziś, że politycy generalnie lubią mijać się z prawdą, często uciekają się do półprawd, manipulują faktami i zastępują je interpretacjami. Taki zarzut miał nawet kiedyś stawiać Lech Kaczyński pod adresem Antoniego Macierewicza, odmawiając publikacji mitycznego aneksu do raportu z likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Nowością jest natomiast kłamstwo ordynarne, łatwe do zdemaskowania i obalenia nawet bez sięgania do szczegółowych danych. Kłamstwa Mateusza Morawieckiego to zdecydowanie nowość w polskiej polityce, zwłaszcza wypowiadane przez osobę na tak ważnej funkcji, aspirującą do rządzenia krajem i partią przez wiele długich lat. Czy to celowy proces wprowadzania prawdy alternatywnej na stałe do polskiej debaty publicznej, czy może niebezpieczny dla funkcjonowania państwa proces utraty kontaktu z rzeczywistością szefa polskiego rządu pewnie jeszcze długo się nie dowiemy.
Wiemy jednak, że skoro prezes Rady Ministrów dał sygnał, że można bezkarnie i ordynarnie kłamać, publicznie odwracając kota ogonem, to błyskawicznie znalazł naśladowców. Dziś do tego grona dołączył senator Porozumienia Adam Bielan, który był gościem “Sygnałów dnia” w radiowej Jedynce, gdzie chwalił się sukcesami rządu w polityce międzynarodowej. Był spin doctor PiS poskarżył się na obecną opozycję, że przez lata swoich rządów zdewastowała nasze kontakty z sąsiadami, które rząd Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego obecnie z sukcesami poprawiają.
– My jesteśmy dużo skuteczniejsi, jeżeli chodzi o politykę w regionie. Potrafiliśmy naprawić złe relacje z sąsiadami, które odziedziczyliśmy po Platformie Obywatelskiej, przede wszystkim w Grupie Wyszehradzkiej, która była na skraju śmierci politycznej, a dzisiaj funkcjonuje świetnie. To są słowa nie polskich polityków, nie węgierskich, bo to są kraje nastawione entuzjastycznie do polski od dawna, tylko słowa czeskiego premiera sprzed trzech dni, który powiedział, że Grupa Wyszehradzka nie była tak silna – mówił Adam Bielan w rozmowie z Danielem Wydrychem i Piotrem Goćkiem.
Tego, że od 2016 roku Polska staje się europejskim pariasem i czarną owcą Unii Europejskiej, że stosunki z Niemcami czy krajami bałtyckimi są fatalne, z Ukraińcami z dnia na dzień się pogarszają, a na wizytę w Białym Domu polski prezydent musiał czekać aż 3 lata to senator Bielan najwyraźniej nie zauważył. Unii Europejskiej, gdzie zostaliśmy odesłani do konta za fatalne zachowanie i łamanie zasad praworządności przeciwstawił Grupę Wyszehradzką, która rośnie w siłę w naszym regionie. Grunt to dobre samopoczucie polityka obozu Zjednoczonej Prawicy i ignorowanie faktu, że gdy przychodzi do podejmowania konkretnych decyzji, to członkowie V4 zwykle głosują w sposób przeciwny do polskiego interesu. Internauci natomiast zauważyli, że faktycznie z częścią sąsiadów stosunki się polepszyły – z Rosją i Białorusią. Pytanie tylko, czy sprawia to radość komuś innemu, niż Kornelowi Morawieckiemu.
Źródło: 300polityka.pl
Foto. Michał Józefaciuk / Kancelaria Senatu
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU