Polityka i Społeczeństwo

ABW usiłuje odebrać szefowi NIK dostęp do informacji niejawnych. Czego tak bardzo boi się Kaczyński?

Flickr.com/Kancelaria Premiera
Sytuacja wokół szefa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia ciągle się komplikuje. Przed wyborami TVN ujawnił, że szef NIK jest “na Ty” z kryminalistami skazanymi w przeszłości za sutenerstwo. Mimo to rządowe media i sami członkowie partii PiS utrzymywali, że Banaś jest “kryształową” postacią, nie było mowy o dymisji. Dlaczego politycy PiS zmienili zdanie?

Wczorajsza publikacja raportu NIK ws. reformy więziennictwa przeprowadzonej przez Patryka Jakiego to cios w PiS i Ministerstwo Sprawiedliwości. Aż 15 zawiadomień do prokuratury przesłali urzędnicy, którzy dokonali kontroli działań Jakiego. Zarzuty są poważne, dowody jasno wskazują, że doszło do nadużyć. Jednak w sprawie najbardziej zaskakująca jest dobra zmiana w środowiskach PiS – urzędnicy, którzy mają kontrolować innych urzędników faktycznie to robią i głośno mówią o nieprawidłowościach.

Dotąd partia rządząca działała w imię zasady wypowiedzianej przez Jakimowicza w filmie “Młode Wilki” – “nigdy się nie przyznawaj, jeżeli Cię złapią za rękę, mów, że to nie Twoja ręka.” I tak, przy aferze Srebrna, prokuratura nie postawiła żadnych zarzutów Kaczyńskiemu, trudno też mówić, by śledczy przykładali się szczególnie do swojej pracy w innych aferach związanych z rządem. Były szef KNF chodzi na wolności, podobnie Barłomiej Misiewicz – mimo, że ciążą na nich poważne zarzuty.

W przypadku Banasia zaszła wyraźna zmiana. Badania opinii publicznej jasno pokazały, że Polacy nie chcą “Republiki Banasiowej” i chcą zwolnienia skompromitowanego urzędnika. Kierownictwo PiS zmieniło wobec niego politykę, między innymi zwolniono jego syna zatrudnionego w spółce kontrolowanej przez rząd. Wypowiedzi o dymisji szefa NIK ucichły jednak po publikacji raportu uderzającego w Jakiego. Czy prezes NIK ma więcej asów w rękawie, które powstrzymają rząd przed usunięciem go z urzędu?

Prawnicy NIK stwierdzili, że postępowanie, które prowadzi w sprawie Banasia Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie wyłącza jego dostępu do informacji niejawnych. Oznacza to, że szef NIK ma cały czas pełen dostęp do tajemnic związanych z funkcjonowaniem wielu kluczowych instytucji państwowych. Co jeszcze wie o ludziach PiS Marian Banaś? Czy rząd przestraszy się szefa NIK czy zaryzykuje ujawnienie kolejnych afer? Dowiemy się o tym w najbliższym czasie.

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie