Wewnątrz Zjednoczonej Prawicy nadal trwa wojna domowa, która teraz dotknie chyba sam rząd. Zgodnie z najnowszą koncepcją – o której pisze “Dziennik Gazeta Prawna” – po rekonstrukcji Rady Ministrów zostanie tylko 12 resortów. To połowa obecnego, dość bizantyjskiego w swojej formie, gabinetu. Na czele resortów mają stanąć jednak nie eksperci, lecz politycy i to o silnej pozycji w partii.
Zmiany, zmiany i zmiany…
Już wcześniej mówiło się o konieczności uszczuplenia rządu. Media donosiły też o powstaniu superresortu złożonego z czterech dotychczasowych ministerstw. Ponoć jako jego szef rozpatrywany jest wicepremier Piotr Gliński. Ma to być ministerstwo, które zajmuje się sprawami edukacji, nauki, kultury i sportu.
Do tego połączone zostaną resorty środowiska i klimatu. Jak sugerowało wp.pl, myśli się także o fuzji Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Taki sam los ma spotkać Ministerstwo Rozwoju i Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Jakby tego było mało, możliwe, że zlikwidowane zostanie Ministerstwa Cyfryzacji, Ministerstwa Gospodarki Morskiej oraz Ministerstwa Sportu.
Kto zaś straci stołek? W tym kontekście pojawia się szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski oraz Tadeusz Kościński, który stoi na czele ministerstwa finansów. Nie jest jasne, kto jednak weźmie na swoje barki ten ostatni resort w czasie kryzysu.
Morawiecki nie decyduje o składzie rządu?
– To może osłabić premiera Mateusza Morawieckiego. Choć i tak najważniejsze decyzje zapadają nie w jego gabinecie, lecz na Nowogrodzkiej – komentuje dla “DGP” nowe doniesienia prof. Antoni Dudek, politolog z UKSW. Uważa, że zmieni się model funkcjonowania rządu. – To nie jest zły kierunek, o ile ci politycy będą mieli jakieś kompetencje w dziedzinach, którymi mają zawiadywać – dodaje.
Tyle że, jeśli prawdziwe są doniesienia dot. tego, że ministrami pozostaną politycy, a nie żadni eksperci, możemy mieć poważne wątpliwości dot. tego, czy nowe superresorty będą prawidłowo kierowane. Zwiększenie kompetencji ministrów przy ich ewentualnych większych kompetencjach nie skończy się zbyt dobrze…
Źródło: dziennik.pl, natemat.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU