Na wszystkie zastrzeżenia co do Narodowego Programu Szczepień rząd ma jedną odpowiedź – wina producentów, mamy za mało szczepionek. A gdyby była możliwość przyspieszenia procesu przez wykorzystanie rosyjskich i chińskich szczepionek? Okazuje się, że Polacy podchodzą do tego pomysłu sceptycznie.
Na początku lutego Mateusz Morawiecki przechwalał się, że w ramach narodowego programu szczepień można sczepić nawet 10 mln osób miesięcznie. Problem nie leży, jak zwykle, po stronie rządu, lecz zewnątrz. Mamy za mało szczepionek i dlatego wszystko tak się ślimaczy.
Obecnie korzystamy ze szczepionek Pfizera, Moderny i Astry-Zeneki. Na rynku są też inne, jak rosyjski Sputnik. Jest też preparat z Chin, stworzony przez firmę Sinopharm. Został on już zatwierdzony przez UE. Pierwszym krajem, który zdecydował się nabyć chińskie szczepionki są Węgry. Nasi bratankowie sprowadzą też 2 mln dawek rosyjskich szczepionek Sputnik V. Viktor Orban zakłada, że do przełomu maja i czerwca zaszczepionych zostanie ok. 6,8 mln Węgrów. Kraj liczy niecałe 10 mln obywateli.
A co na to Polacy? Czy zaszczepiliby się preparatami z Chin i Rosji? Odpowiedzi udziela sondaż United Surveys dla RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej”. Okazuje się, że wielkiego zaufania do wschodnich preparatów w naszym kraju nie uświadczymy.
Z badania wynika, że zaledwie 16,7 procent zgodziłoby się na szczepienie Sputnikiem czy Sinopharmą, z czego tylko 7,2 procent byłoby na taki ruch zdecydowane. Z kolei aż 72,9 procent respondentów nie ma zaufania do tych szczepionek. Zdecydowanie odmówiłoby aż 56,6 procent Polaków!
Co ciekawe, najbardziej ufni wobec szczepionek z Rosji i Chin są wyborcy Zjednoczonej Prawicy. To oni (34 procent wskazań) najczęściej udzielali pozytywnych odpowiedzi na zadane pytanie. Czy to wpływ sojuszniczego węgierskiego przykładu? Z kolei największy sceptycyzm do wschodnich preparatów wyrażają wyborcy Konfederacji, PSL i Kukiza’15 – udzielili aż 90 procent negatywnych wskazań.
Źródło: RMF FM
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
