W Wigilię TVP1 wyemitowała koncert kolęd. Realizatorzy zaliczyli zabawną wpadkę, której efekt błyskawicznie stał się hitem sieci.
To już tradycja, że w Wigilię Bożego Narodzenia w telewizji można obejrzeć „Kevina samego w domu” i koncerty kolęd. TVP zaserwowała widzom świąteczne utwory, ale tym razem widzowie mogli czuć się skonsternowani. Przede wszystkim ci niedosłyszący. Realizatorzy programu zaliczyli bowiem wpadkę – pod obraz podłożyli napisy pochodzące z przypadkowego filmu. Śpiew artystów połączono z dialogami, co dało kuriozalny efekt.
Agata Szerszeniewicz, współorganizatorka Olsztyńskiego Marszu Równości, opublikowała na Twitterze zdjęcie, które szybko stało się hitem sieci. W kadrze ze śpiewającą artystką pojawił się napis „Pójdę teraz do toalety i zaraz wrócę”. Pytanie za 100 punktów – jaka to kolęda? Gdy ostatnio sprawdzaliśmy, w tekście była raczej mowa o pójściu do stajenki.
Wpadka wywołała rozbawienie internautów. W komentarzach śmiano się, że za podpisy odpowiada autor słynnych pasków informacyjnych; wypomniano też, że telewizja publiczna dostaje od państwa 2 miliardy złotych, a nie unika głupich wpadek. TVP dostanie gigantyczną dotację także w 2021 roku.
Na TVP1 leci koncert kolęd i jednocześnie napisy dla osób z niepełnosprawnościami z jakiegoś losowego filmu. pic.twitter.com/bdRwPrpwya
— Szerszeniewicz Agata (ona/jej) (@szerszeniewicz) December 24, 2020
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU