Robi się coraz bardziej niebezpiecznie. Natrafiono na nowego mutanta. Szczep koronawirusa łączy w sobie trzy najbardziej niebezpieczne wersje.
W Niemczech natrafiono na pierwsze przypadki mutacji B.1.525, zawierającej właściwości szczepu brytyjskiego, południowoafrykańskiego i brazylijskiego – informuje Deutsche Welle.
B.1.525 łączy właściwości brytyjskiej, brazylijskiej i południowoafrykańskiej odmiany wirusa SARS-CoV2. – Możliwe zatem, że odmiana ta jest bardziej zaraźliwa od innych wariantów, które same już wskazują na wyższy poziom infekcji niż pierwotny wirus – powiedział sieci redakcji RND Peter Bauer z Centogene.
Nowy typ wirusa zawiera m.in. mutację E484K białka kolca, która ułatwia wirusowi ochronę przed atakami ze strony systemu odpornościowego. Może to mieć wpływ na działanie dostępnych obecnie szczepionek przeciwko COVID-19. Ponadto nowy wariant zawiera mutacje Q677H i F888L, ale ich wpływ nie jest jeszcze dobrze zbadany.
Tymczasem w Polsce coraz więcej osób trafia do szpitali w stanie zagrażającym życiu. W wielu przypadkach od razu jest potrzebne podłączenie do respiratora. Lekarze alarmują, że obniża się średnia wieku, a osoby 30-40 letnie bardzo ciężko przechodzą zakażenie. Cięższe przypadki są spowodowane m.in. tym, że wiele osób zaopatruje się w koncentratory tlenu i próbuje się leczyć na własną rękę. Koncentratory dają złudne wrażenie, że pomagają, ale tylko na krótką metę. Wczoraj odnotowano ponad 21 tysięcy nowych przypadków zakażenia i jest to rekord w tym roku.
Źródło: Deutsche Welle
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU