Trzecia fala pandemii nabiera niestety rozpędu. Dziś poinformowano o ponad 17 tysiącach nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Tak dużej liczby nie odnotowaliśmy już dawno.
W poniedziałek i wtorek liczba nowych zakażeń nie przekraczała 10 tysięcy dziennie, ale dziś statystyka zachorowań znów wystrzeliła w górę. W ciągu doby przybyło 17260 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Z powodu COVID-19 zmarło 89 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami – 309 osób. To łącznie 398 ofiar. Tak wielu nowych zachorowań nie odnotowaliśmy od dawna. Rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz ostrzega – do takich liczb musimy się przyzwyczaić.
Mamy 17 260 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (2596), śląskiego (2452), małopolskiego (1497), wielkopolskiego (1358), warmińsko-mazurskiego (1272), pomorskiego (1207), dolnośląskiego (1047), łódzkiego (1022),
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) March 10, 2021
Z powodu COVID-19 zmarło 89 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 309 osób.
Liczba zakażonych koronawirusem: 1 828 313 / 45 997 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) March 10, 2021
– Istnieje realna groźba, że jeśli będzie dużo zakażeń, zabraknie personelu medycznego. W tym tygodniu możemy osiągnąć 18-20 tys. zakażeń dziennie, przy średniej tygodniowej 15-15,5 tys. – mówił Andrusiewicz. Wszystko wskazuje więc na to, że trzecia fala pandemii dopiero nabiera rozpędu. Andrusiewicz nie ukrywał, że sytuacja raczej nie uspokoi się do Wielkanocy.
– Będą to jeszcze święta, które powinniśmy spędzić jedynie w gronie najbliższych osób. Jeżeli chcemy, żeby późna wiosna i wczesne lato były okresem, kiedy obostrzeń będzie coraz mniej, kiedy koronawirusa będzie coraz mniej, to te święta będziemy musieli spędzić jeszcze tak jak wcześniejsze święta Wielkiejnocy i ostatnie święta Bożego Narodzenia – powiedział rzecznik resortu zdrowia. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska szacuje, że fala może zacząć opadać za 3-4 tygodnie.
– To jest bardzo niepokojące, że mamy coraz więcej osób, które są zakażone koronawirusem – powiedział Kraska na antenie Polsat News. – Widzimy także, że przybywa nam osób, które trafiają pod respiratory. Prognozujemy, że te duże wzrosty jeszcze utrzymają się. To prawdopodobnie 3-4 tygodnie, kiedy ta fala zacznie opadać.
Tak duży wzrost zachorowań sprawia, że powracają pytania o obostrzenia. Obecnie strategia rządu zakłada zaostrzanie restrykcji w regionach z największą liczbą zakażeń w przeliczeniu na 100 tysięcy mieszkańców. Na ten moment obostrzenia wróciły w województwach warmińsko-mazurskim i pomorskim. Zagrożone są też województwa mazowieckie i lubuskie.
Źródło: Ministerstwo Zdrowia, TVN24
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU