Polityka i Społeczeństwo

Konopie i Narodowy Wskaźnik Białkowy za poparcie Kaczyńskiego? Kukiz chyba odleciał

Paweł Kukiz i jego ludzie prowadzą ponoć rozmowy programowe z Prawem i Sprawiedliwością. Tak przynajmniej twierdzi “Super Express”.

Kukiz rozmawia z PiS-em

Szczegóły współpracy omawiają podobno minister Łukasz Schreiber i poseł Jarosław Sachajko. Dziennik dodaje, o jakie kwestie programowe walczy Kukiz.

Chcemy, żeby konopie medyczne były produkowane w polskich instytutach pod ścisłą kontrolą państwa – powiedział „Super Expressowi” jeden z polityków Kukiz’15.

To jednak nie koniec. Tematów do rozmów jest więcej, łącznie siedemnaście. Do powyższego dochodzi m.in. wprowadzenie mieszanej ordynacji wyborczej, ustanowienie urzędu sędziego pokoju czy przegłosowanie ustawy antykorupcyjnej. Oczywiście nie mogło zabraknąć bezprogowych referendów lokalnych.

Posłowie Kukiz’15 chcą też wprowadzenia “Narodowego Wskaźnika Białkowego”. Chodziłoby o to, aby do pasz sukcesywnie wprowadzać coraz więcej polskiego białka.

Kolejną sprawą jest transparentność działalności spółdzielni mieszkaniowych.

Każdy spółdzielca powinien mieć dostęp do wszystkich dokumentów, móc się do nich odnieść, chodzić na zebrania spółdzielcze, a jego głos powinien być wysłuchany. Teraz w zebraniach bierze udział niecałe 4 proc. spółdzielców, bo wiedzą, że to nie ma sensu – powiedział jeden ze współpracowników Kukiza.

Jak dodają politycy, wszystko to ma doprowadzić do podpisania umowy programowej. Wynikałoby z tego, że PiS zaprasza Kukiz’15 do bliższej współpracy. Z jakiego powodu?

Kaczyński gra z Kukizem?

Czy Kaczyński faktycznie zgodzi się na opisane powyżej dość radykalne zmiany? To byłoby dosyć ryzykowne, biorąc pod uwagę to, że to już druga kadencja, w której rządzi, poparcie dla partii spada, a przyszłość Zjednoczonej Prawicy nie jest pewna. Lepiej byłoby przez najbliższe trzy lata nie wprowadzać żadnych dużych reform.

Lider PiS z pewnością to wie. O co więc chodzi? Właśnie o koalicję. Dzięki współpracy z Kukizem będzie mógł straszyć Solidarną Polskę i Porozumienie tym, że zaczął już mieć alternatywę.

Wątpliwe więc, by PiS chciało faktycznie zrealizować pomysły kukizowców. Chodzi raczej o wymyślną grę polityczną, wodzenie ich za nos i przy okazji szantażowanie ziobrystów i gowinowców.

Źródło: se.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie