Przedstawiciele PiS mają powoli dość użerania się z dziwnym zachowaniem koalicjantów. – Na siłę nie będziemy nikogo trzymać. Damy po łapie – skomentował sytuację w koalicji Ryszard Terlecki.
Fakt, że w sejmowym głosowaniu w sprawie rekompensat z Funduszu Wsparcia Kultury politycy Solidarnej Polski poparli wniosek KO, wywindował konflikt w Zjednoczonej Prawicy na kolejny poziom. Zachowanie ziobrystów sprawiło, że nie można mówić o sejmowej porażce koalicji rządzącej, a konkretnie o klęsce PiS. Ziobro pokazał Kaczyńskiemu, jak mogą wyglądać kolejne głosowania, jeżeli ten nie zadba o swoich koalicjantów.
Jednak i w PiS mają powoli dosyć niesubordynacji politycznych partnerów. Ryszard Terlecki przyznał wprost, że jest granica, do której Solidarna Polska niebezpiecznie się zbliża.
– Jestem za tym, żeby Solidarna Polska nie odchodziła ze Zjednoczonej Prawicy, ale są granice cierpliwości. Na siłę nie będziemy nikogo trzymać. W głosowaniu SP pokazała nam figę. My damy po łapie – powiedział wicemarszałek Sejmu, komentując przegrane głosowanie w Sejmie.
W podobnym tonie wypowiadał się Marek Suski. W rozmowie na antenie RMF FM stwierdził, że „koalicje rodzą pewne kłopoty”. Zdaniem Suskiego postawa Solidarnej Polski podczas głosowania była demonstracją siły.
– Myślę, że to rzeczywiście była taka chęć pokazania, że „jest nas kilkanaście osób” – a ponieważ przewaga Zjednoczonej Prawicy, jeśli chodzi o większość w Sejmie, to kilka głosów, to ta grupa kilkunastoosobowa jest takim języczkiem u wagi – analizował Suski na antenie RMF FM.
Suski w dość obrazowy sposób przedstawił obecne relacje na linii PiS – Solidarna Polska.
– Jak kiedyś ktoś powiedział, jest takie stopniowanie: wróg, śmiertelny wróg, koalicjant. Nie wiem, czy Zbigniew Ziobro nie próbuje udowodnić, że to żartobliwe określenie ma w sobie trochę racji – powiedział polityk PiS.
Źródło: RMF24, Rzeczpospolita
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU