Polityka i Społeczeństwo

Andrzej Horban prognozuje rozwój pandemii. Nie wygląda to najlepiej

Dworczyk, koronawirus
Flickr.com/PiS

Trzecia fala epidemii jest już w Polsce widoczna. Prof. Andrzej Horban, doradca premiera ds. Covid-19, przedstawił scenariusze rozwoju liczby zakażeń.

Trzecia fala zakażeń jest już w Polsce widoczna. Załogi karetek pogotowia zaczynają raportować o pierwszych problemach z przyjęciami pacjentów do szpitali. Tak jest w Warszawie, a sytuacja zaczyna być analogiczna z tą z jesieni ubiegłego roku. Od soboty na Warmii i Mazurach powrócono do obostrzeń. Kolejny weekend z obostrzeniami mogą już spędzić mieszkańcy województw Pomorskiego i Lubuskiego.

Gościem TVN 24 był prof. Andrzej Horban, główny doradca premiera ds. Covid-19. W programie “Rozmowa Piaseckiego” mówił o możliwych scenariuszach rozwoju epidemii. Według Horbana pierwszym ze scenariuszy jest ten “łagodniejszy i optymistyczny”. To wersja jesienna z którą mieliśmy już do czynienia, gdy dobowa liczba przypadków wynosiła dwadzieścia kilka tysięcy.

Wersja pesymistyczna – nie chcę powiedzieć, że realistyczna – jest taka, że będziemy mieli pięćdziesiąt, sześćdziesiąt procent więcej [zakażeń – red.], dlatego że wirus namnaża się łatwiej, w związku z tym podatność społeczeństwa jest większa, więcej osób zacznie chorować – powiedział w programie.

Wersja pesymistyczna wynika z prostych obliczeń matematycznych. Jeżeli przyjmiemy, że w jesiennym szczycie było 20 tys. zakażeń na dobę, to przy nowej mutacji o zakażalności 50-60 proc. większej, otrzymamy około 30 tys. przypadków. Nadchodzą ciężkie dni dla służby zdrowia i pacjentów.

Źródło TVN24.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie