– Porównałam swoje zakupy spożywcze zrobione w sklepie internetowym w 2018 r. z cenami, które obowiązują obecnie – napisała na money.pl Agata Wołoszyn. Co jej wyszło? Zaskakujące liczby.
Prawdziwa inflacja
GUS co miesiąc podaje wysokość inflacji. Tyle że to dane uśrednione. Każdy z nas powinien samodzielnie liczyć “swoją” inflację, by lepiej rozumieć, jak mocno drożeją koszty naszego życia. Jak zauważa dziennikarka money.pl, “drożyznę najlepiej widać, gdy zestawimy ceny produktów sprzed lat z dzisiejszymi.”
– W październiku 2018 r. zrobiłam zakupy spożywcze na łączną kwotę 152,59 zł. W tym była zawarta kwota dostawy – 10 zł, złotówkę trzeba było zapłacić za zapakowanie produktów, a 3,34 zł to kwota, która została na koncie z moich poprzednich zakupów (jednego produktu nie było na stanie i sklep zwrócił pieniądze). Finalnie za samo jedzenie zapłaciłam wtedy 144,93 zł – wspomina swoje zakupy sprzed ponad dwóch lat.
Okazało się, że obecnie ten sam zestaw produktów kosztuje ponad 18o zł.
– Tym razem nie musiałabym płacić za dostawę. Jedynie za zapakowanie moich zakupów. Teraz ta usługa kosztuje 2 zł, a nie złotówkę jak przed laty. Finalnie za jedzenie zapłaciłabym dziś 184,09 zł. To dokładnie o 39 zł i 16 gr więcej, niż w 2018 r! – dodała.
Skąd ta różnica?
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU