Przyłebska broni swojego wyroku, który jest nie do obrony. “Trybunał nie odebrał kobietom ani praw, ani nie pozbawił ich godności”

Choć wyrok Trybunału Konstytucyjnego dot. prawa do aborcji nadal wzbudza kontrowersje, prezes Julia Przyłębska zdecydowanie go broni. Teraz wypowiedziała się na ten temat na łamach “Gazety Polskiej”.

Kontrowersyjny wyrok

Julia Przyłębska w wywiadzie dla “Gazety Polskiej” przywołała artykuł 38 konstytucji. Zapis ten stanowi, że Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi ochronę życia. Ponadto broni się artykułem 30, z którego z kolei dowiadujemy się, że przyrodzona i niezbywalna godność stanowi źródło wolności i praw każdego człowieka.

Krytykom prezes TK odpowiada, że “najwyraźniej nie przeczytali stosownych przepisów konstytucji, sentencji orzeczenia i jego uzasadnienia czy przeczytali je pobieżnie lub mają złą wolę. Być może zachodzą obydwie te możliwości jednocześnie.

– Wielu rzetelnych prawników przyznaje, że Trybunał nie mógł wydać innego orzeczenia. Niestety pojawia się też wiele nieuczciwych i pozamerytorycznych wypowiedzi. Zdumiewają i martwią słowa także niektórych posłów, którzy złożyli wniosek, że tego żałują albo wręcz oczekiwali, iż Trybunał w ogóle nie rozpozna wniosku, a ukształtuje stan prawny, zastępując ustawodawcę. Przypomnę więc parlamentarzystom, że Trybunał Konstytucyjny nie kreuje nowych przepisów (bo nie jest ustawodawcą), lecz rozstrzyga, czy obowiązujące przepisy prawa są zgodne z konstytucją – powiedziała.

Przyłębska dodała, że zgodnie zobowiązującym po wydaniu wyroku przez TK prawem przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza w przypadku, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej. Jej słowa lekko bulwersują.