Krystyna Pawłowicz mocno przeżyła aferę związaną ze swoim pobytem w spa. Tak mocno, że zaatakowała nawet… TVP i elektorat PiS.
Pożar czy nie?
Pożar w hotelu Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju – ta informacja wzbudziła wczoraj ogromne emocje. Przede wszystkim dlatego, że wśród gości obiektu znalazła się była posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. Z miejsca zdarzenia miał ją odwieźć samochód SOP.
Na Pawłowicz posypały się gromy – czyżby dołączyła do zacnego grona przedstawicieli obozu władzy, którzy ignorują obostrzenia? Ona sama zaczęła gęsto się tłumaczyć – że w hotelu przebywała w celach leczniczych, że funkcjonował legalnie i że w ogóle do żadnego pożaru nie doszło.
– Prewencyjnie wezwano straż pożarną, która przyjechała i poza stwierdzeniem zadymienia nie stwierdziła żadnego pożaru. Nie było żadnego zagrożenia i osobiście nie widziałam, by ktoś był ewakuowany. W trakcie tego zdarzenia osobiście przebywałam cały czas w swoim pokoju – mówiła sędzia TK PAP. Stanowczo podkreślała, że informacje o pożarze są kłamstwem.
Słowom Pawłowicz zaprzecza jednak… oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Busku Zdroju.
– Pożar był jak najbardziej, choć więcej było dymu niż ognia – przyznał w rozmowie z portalem naTemat. – Zapaliła się elektryczna skrzynka rozdzielcza, pomieszczenie techniczne uległo spaleniu. Sytuacja nie była groźna, gdyż pożar nie rozprzestrzenił się poza obręb tego pomieszczenia – wyjaśnił st. kpt. Piotr Dziedzic.
Nawet TVP kłamie?
Pawłowicz jednak trzyma się swojej wersji, a broni się w swoim stylu – przez atak. Na Twitterze oskarżyła wszystkie media, podające informację o pożarze, o kłamstwa. Za wiarygodną uznała tylko notkę PAP.
– WSZYSTKO co piszą media, z wyjątkiem notatki PAP jest KŁAMSTWEM. Odsyłam do info PAP.I proszę porównać skalę KŁAMSTW lewackich mediów – napisała Pawłowicz. W swojej wściekłości zapędziła się tak bardzo, że zaatakowała… TVP.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU