Polityka i Społeczeństwo

Kontrowersyjny projekt ustawy kością niezgody w Zjednoczonej Prawicy. “To zamordyzm”

Damian Pankowiec / Shutterstock

Czy rząd zdecyduje się wprowadzić kontrowersyjną ustawę, która uniemożliwi odmowę przyjęcia mandatu? – Moment jest fatalny – mówi jeden z polityków PiS.

Informacja o projekcie ustawy, która zakazuje odmowy przyjęcia mandatu, zelektryzowała opinię publiczną. Pojawiła się opinia, że jest to odpowiedź na protesty i obchodzenie obostrzeń. I manifestanci, i osoby swobodnie podchodzące do restrykcji, najczęściej odmawiały przyjęcia mandatów. A sądy z reguły przyznawały im racje.

Projekt ustawy, który stworzyła grupa posłów Zjednoczonej Prawicy, zakładał, że mandatu odmówić nie można, a ukarany może co najwyżej zaskarżyć go do sądu. To obywatel musiałby więc udowodnić, że jest niewinny, a sąd – co istotne – mógłby nałożyć większą karę.

Pomysł wywołał wielkie kontrowersje, co ciekawe, sprzeciwia mu się nie tylko opozycja. Budzi niezadowolenie także wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Przeciwni projektowi jest przede wszystkim Porozumienie.

Jako Porozumienie jesteśmy partią wolnościową, proobywatelską. Chcemy, żeby państwo polskie było silne, ale musimy mieć pewność, że żaden przyjęty przez Sejm akt prawny nie ogranicza swobód Polaków – mówią w rozmowie z WP rzecznicy partii, Magdalena Sroka i Jan Strzeżek.

Na przeciwległym biegunie, co nie dziwi, jest Solidarna Polska. Grupę autorów projektu reprezentuje zresztą Jan Kanthak z partii Zbigniewa Ziobry. To właśnie ludzie Ziobry mają najbardziej forsować projekt w kuluarach Zjednoczonej Prawicy. W PiS z kolei zdania są podzielone.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie