Szef KPRM Michał Dworczyk zapowiedział, że od przyszłego tygodnia mogą ruszyć szczepienia nauczycieli. Podjęto decyzję, że w tym celu wykorzystana zostanie szczepionka firmy AstraZeneca. ZNP domaga się szczepionek o wyższej skuteczności.
Szczepionka firmy AstraZeneca budzi mniejsze zaufanie, niż produkty Pfizera czy Moderny z kilku powodów. Po pierwsze, jest tańsza niż inne szczepionki. Po drugie, nie rekomenduje się jej dla osób starszych. Po trzecie wreszcie – badania wskazały, że szczepionki AstryZeneki mają niższą nie konkurencja skuteczność. To 70 procent w porównaniu do 95 u Pfizera i 94,1 u Moderny.
To właśnie szczepionki AstryZeneki mają zostać wykorzystane w procesie szczepień nauczycieli. Oczywiście, zgodnie z rekomendacją Rady Medycznej, zostaną one podane tylko osobom między 18 a 60 rokiem życia. Starci otrzymają szczepionki innych producentów.
Związek Nauczycielstwa Polskiego nie jest jednak przekonany do pomysłu z wykorzystaniem AstryZeneki. Nic dziwnego – warunki, w jakich pracują nauczyciele, mogą sprzyjać zakażeniu koronawirusem. Nic dziwnego, że ZNP chciałoby sprawdzonych produktów. Sławomir Broniarz, szef związku, argumentuje, że masowe użycie AstryZeneki byłoby rodzajem testu.
– Decyzja rządu jest totalnie odrzucana przez nauczycieli. To rodzaj nie tyle papierka lakmusowego, ale rodzaj działania, który jest próbą testowania skuteczności tej szczepionki na zamkniętej populacji nauczycieli. ZNP jest przekonany, że to działanie nieprzemyślane. Nie godzimy się, żeby być poletkiem doświadczalnym. Nie jestem specjalistą i nie zamierzam polemizować z lekarzami, ale jeśli czytam, że jej skuteczność jest mniejsza, to budzi to nasze wątpliwości – skomentował Sławomir Broniarz.
Nie deprecjonujemy tej szczepionki. Wiemy, ze jest dopuszczona do użytku. Niepokój środowiska jest spowodowany fatalna komunikacja strony rządowej, bo przekaz po wczorajszej konferencji był taki: jest szczepionka nieodpowiednia dla seniorów, to dajmy ja nauczycielom.
— Sławomir Broniarz (@Broniarz) February 2, 2021
Żądamy skutecznej szczepionki a nie eksperymentowania na nauczycielach i pracownikach oświaty!! Którą szczepionką szczepił się rząd?
— Sławomir Broniarz (@Broniarz) February 2, 2021
Na komentarz Broniarza zareagował Michał Dworczyk. Zaapelował, by uwagi komunikować w odpowiedzialny sposób.
– Jakiekolwiek takie wypowiedzi, które mogą dyskredytować albo podważać zaufanie obywateli do realizacji programu szczepień są po prostu nieodpowiedzialne. Namawiam więc wszystkie osoby, które są tym zainteresowane do rozmowy z naukowcami, lekarzami. Proszę bardzo o taką wstrzemięźliwość jeśli chodzi o wypowiedzi, które niewiele mają wspólnego z faktami, a które mogą podważać zaufanie Polaków do Narodowego Programu Szczepień – powiedział szef KPRM.
Źródło: TOK FM
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU