Gospodarka

Rząd przygotowuje kolejny podatek. Szuka pieniędzy na pandemię i sposobu na uderzenie w niezależne media

Rząd
Flickr.com/KPRM

Rząd liczy, że do budżetu wpłynie nawet 700 mln złotych. Taki zastrzyk gotówki będzie możliwy dzięki nowemu podatkowi, nad którym pracuje rząd.

Kolejny podatek…

Nowy rok, nowe podatki. W styczniu weszły w życie m.in. podatek handlowy i tzw. Podatek cukrowy, które wzbogacą państwo o ok. 4,6 mld złotych. Ale to nie koniec – rząd pracuje nad wprowadzeniem kolejnej daniny, która ma obarczyć media. Chodzi o podatek od reklam. Portal wPolityce ustalił, że projekt ma zapewnić dodatkowe dochody dla NFZ oraz finansowanie Funduszu Wsparcia Kultury i Twórczości.

Nowy podatek dotnie wszystkie media – prasę, radio, telewizje i portale internetowe. Zapłacą go i giganci, tacy jak Facebook czy Google, jak i mniejsze media. Jak ustalił Business Insider, najwięcej zapłacą telewizje i portale internetowe – 5 procent od przychodu z reklam, choć niewykluczone, że dla telewizji i radia będzie to jeszcze więcej – nawet 7 procent. Wydawcy prasy zapłacą mniej – 3 procent. Próg dochodów dla największych firm to 750 mln euro w globalnej skali, wydawcy działający w Polsce muszą osiągnąć minimum 5 mln euro. Najmniejsze media mogą więc uniknąć nowej daniny.

Zapłacimy, jak zwykle, my

Przedstawiciele domów mediowych nie są zachwyceni nowym pomysłem rządu. Tym bardziej, że podczas pandemii branża reklamowa zanotowała roczny spadek wydatków na poziomie 9 procent.

To pomysł na wywarcie ekonomicznej presji na niezależne media w Polsce. Chodzi o zmniejszenie ich wartości poprzez ograniczenie przychodów. Taka danina pogorszy sytuację finansową wydawców i obniży ich wycenę rynkową, a osłabione finansowo media łatwiej będzie przejąć przez spółki skarbu państwa. To prawdziwe perpetuum mobile – komentuje w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Jakub Bierzyński, prezes domu mediowego OMD.

Nowa danina sprawi, że media, aby ratować płynność finansową, podniosą ceny reklamodawcom, natomiast reklamodawcy podniosą ceny klientom. Finalnie zapłaci za to każda rodzina w Polsce, co w kontekście spowolnienia gospodarczego, obaw o miejsca pracy, jest kolejnym finansowym obciążeniem dla każdego z nas – mówi „Wyborczej” Włodzimierz Schmidt, prezes Związku Pracodawców Branży Internetowej IAB Polska.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Dominik Kwaśnik

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent stołecznego UKSW. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu. Pasjonat historii i podróży, uwielbia odkrywać i poznawać nowe miejsca – zarówno w swojej Warszawie, jak i poza nią.

Media Tygodnia
Ładowanie