Po godzinach Satyra polityczna

Srebro na niedzielę (bo milczenie jest złotem). Satyryczne podsumowanie politycznego tygodnia cz. 59

Jarosław Kaczyński

Dobre, bo polskie

Polski karabinek automatyczny Grot zaprojektowany przez WAT i produkowany przez Fabrykę Broni „Łucznik” – Radom Sp. z o.o. miał być cudem techniki. Niedawno ukazał się raport w sprawie tego cudu, który jest przeznaczony dla Wojska Polskiego ze szczególnym uwzględnieniem WOT-u. Okazało się, że broń ta rdzewieje, przegrzewa się, po zapiaszczeniu – zacina się, kolba pęka przy uderzeniu, a niektóre usterki uniemożliwiają strzelanie. Co więcej – za usterki płacą żołnierze, którzy są obciążani kosztami napraw. Podobno owe wady miały być znane jeszcze zanim Antoni Macierewicz – który pełnił jeszcze w 2017 roku funkcję ministra obrony – podpisał kontrakt na zakup takich karabinków dla polskiej armii za 500 milionów złotych. Wersja Grota przeznaczona na rynek cywilny dostępna jest za kwotę 8700 zł. Cena jednostkowa wersji wojskowej jest prawdziwą tajemnicą i nie została podana do wiadomości publicznej, ale wiadomo, że rozpadające się cudo kosztuje podobnie, co renomowane modele światowe. Wiadomo – jak polskie, to nie tylko dobre, ale wręcz najlepsze.

Priorytetowy jak Girzyński

W mediach pojawiły się doniesienia, że poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz wykładowca na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, Zbigniew Girzyński, został już zaszczepiony przeciw COVID-19. Poseł oznajmił, że: „Nikogo o żadne pierwszeństwo w kolejce nie prosiłem i w żadnym wypadku nie zaszczepiłem się poza kolejnością”. Rzecznik UMK przekazał, że Ministerstwo Zdrowia pod koniec grudnia zwróciło się do uczelni z zapytaniem, kto wyraża chęć zaszczepienia się. Według wiedzy rzecznika taką wolę wyraziło 1100 osób, w tym Girzyński. Rzecznik powołał się na rozporządzenie z 14 stycznia, według którego nauczyciele akademiccy mogą się szczepić w pierwszej, priorytetowej grupie. W sprawie Girzyńskiego zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne. Wniosek o to skierował prezes Kaczyński, który dzień wcześniej wydał decyzję o zawieszeniu posła w prawach członka partii. Krzysztof Sobolewski podsumował sprawę, pisząc na Twitterze: „Zasady obowiązują wszystkich”. Ciekawe, kto jeszcze powinien zostać zawieszony…

Jadzia żałuje

Posłanka Jadwiga Emilewicz spotkała się z potępieniem opinii publicznej po doniesieniach medialnych o jej wyjeździe z synami na narty w trakcie ferii i załatwieniu im po znajomości licencji zawodowców. Jak pamiętamy, panował wtedy zakaz wyjazdów, były zamknięte stoki i hotele, a zwykli obywatele siedzieli z dziećmi w domach. No, ale wiadomo, przykład idzie z góry, a „twój ból jest lepszy”. Była wicepremier zapewniła, że z pokorą przyjmuje krytykę internautów, mediów i opozycji. Tłumaczyła się, że: „Mama wygrała we mnie z posłanką” i przepraszała. Pani Jadzia oznajmiła też, że rozmawiała o swoim ewentualnym zawieszeniu z marszałkiem Terleckim i dowiedziała się, że w tej kwestii żadne kroki nie zostaną podjęte. Wiadomo – w klubie PiS szczera skrucha wystarczy. Wszak wiadomo, że prezes Kaczyński patrzy ze zrozumieniem na niektóre grzeszki niektórych posłów.

Kuratoriom organizuje konkurs

Ostatnio szkoły zachęcają uczniów do udziału w pewnym dość kontrowersyjnym projekcie. Konkurs „Ocalić życie bezbronnego” zorganizowany został pod  patronem honorowym Małopolskiego Kuratorium Oświaty, którego szefowa, Barbara Nowak, znana jest ze swoich antyaborcyjnych wypowiedzi. Konkurs zachęca młodzież do działań pro-life i skierowany jest przeciw aborcji. Rodzicom i wychowawcom ma dostarczyć konkretną informację o tym, co młode pokolenie myśli na tematy pro-life. Mogą to być prace plastyczne, multimedialne i literackie. Za udział można zdobyć punkty potrzebne w walce o miejsca w liceach. Dziennikarze usiłowali uzyskać komentarz w tej sprawie, jednak Kuratorium nie odpowiedziało. Sprawy nie skomentowało również MEN.

Jaki rok, taki człowiek

Redakcja tygodnika „Wprost” ostatnio  przyznała tytuł „Człowieka Roku 2020” Danielowi Obajtkowi, byłemu wójtowi Pcimia, a obecnie prezesowi PKN Orlen. Niektórzy dziennikarze skrytykowali tę decyzję, przypominając, że Orlen właśnie przejmuje Polska Press. Zespół tygodnika uzasadnił ten wybór słowami: „Dla jednych szalenie energiczny menadżer, który mądrze wzmacnia potęgę kierowanego przez siebie koncernu. Dla innych były wójt Pcimia, który ‘na plecach’ Jarosława Kaczyńskiego robi zawrotną karierę, obejmując coraz ważniejsze stanowiska. U jednych i u drugich wywołuje emocje”. Nie da się ukryć, że szef Orlenu zaznaczył swoją obecność w ciągu ostatniego roku. Za jego prezesury koncern przejął kolejne firmy, a zakup przez Orlen z końcem 2020 roku medialnego koncernu Polska Press wywołał prawdziwą burzę w środowisku dziennikarskim. W końcu  szef koncernu paliwowego miał też osiągnięcia w związku z pandemią. Pamiętamy słynny płyn do dezynfekcji. Wszak to jedno wystarczyłoby, żeby go uhonorować każdą nagrodą i odznaczeniem.

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michal Ruszczyk

Historyk i dziennikarz współpracujący z portalami informacyjnymi i mediami obywatelskimi. Redaktor Sieciowej Telewizji Obywatelskiej Video Kod. Redaktor miesięcznika “Nasze Czasopismo” od stycznia 2018 do marca 2019. Od października 2018 współpracownik portali internetowych - Crowd Media, wiadomo.co i koduj24. Współzałożyciel i członek zarządu Stowarzyszenia Kluby Liberalne do marca 2019 roku. Od kwietnia 2019 związany z Koalicją Ateistyczną. Były członek warszawskich struktur Nowoczesnej.

Media Tygodnia
Ładowanie