Jak wygląda rządowy front walki ze szczepieniami poza kolejnością? Ano tak, że np. mąż senator PiS, zaszczepił się poza kolejnością.
Huczy od plotek na temat szczepień poza kolejnością polityków PiS, ich znajomych czy rodzin. W tym tygodniu wyszło na jaw, że zaszczepiony został Zbigniew Girzyński. Akurat w jego przypadku można mówić o “rządowej zgodzie” na takie szczepienie. Furtka została uchylona w rządowym rozporządzeniu z 14 stycznia. Ale Prawo i Sprawiedliwość dzielnie z nim walczy i zawiesiło Girzyńskiego w prawach członka partii. Ciężko już policzyć np. starostów z PiS-u, którzy zostali zaszczepieni. Do szczepiennego panteonu PiS-owskich gwiazd dołącza mąż senator PiS.
Mąż senator PiS został zaszczepiony poza kolejnością. Piotr Koc, komendant straży miejskiej w podwarszawskim Węgrowie, prywatnie mąż senator PiS Marii Koc – dostał szczepionkę na koronawirusa – informuje Gazeta Wyborcza.
Podczas sesji powiatu węgrowskiego, radny powiatowy Jarosław Grenda (KO) zapytał, ile osób zostało zaszczepionych poza kolejnością i czy wśród tych osób jest komendant straży w Węgrowie Piotr Koc, małżonek pani senator Koc.
Odpowiedział Artur Skóra, dyrektor szpitala w Węgrowie, który stwierdził, że szczepienie dwóch strażników odbyło się na jego polecenie, ponieważ zostali wyznaczeni do wożenia pacjentów – Są wystawieni na pierwszą linię frontu jako pracownicy socjalni zajmujący się chorymi. Więc absolutnie uzasadnione jest, żeby ich zaszczepić – dowodził dyrektor.
Tyle można się było ostatnio nasłuchać, że politykom i ich rodzinom można mniej, bo ważna jest taka postawa moralna. Do wożenia pacjentów pewnie nie było chętnych wśród policjantów, załóg karetek pogotowia lub wolontariuszy, a mąż senator PiS akurat przechodził z tragarzami.
Źródło Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
