Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie prawa aborcyjnego został opublikowany, a ludzie wyszli na ulice protestować. W Warszawie mobilizuje się policja, wczoraj podczas manifestacji w stolicy doszło do zatrzymań.
Wczoraj pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie odbyła się kolejna manifestacja w ramach Strajku Kobiet. Jego przebieg był dość burzliwy. Policja poinformowała, że na teren TK wtargnęły trzy osoby, które zostały zatrzymane przez policję. Wśród nich była jedna z organizatorek Strajku, Klementyna Suchanow. Przewieziono ją do komisariatu w Grodzisku Mazowieckim. Jedna z zatrzymanych osób trafiła z kolei na komisariat na ul. Żytniej. Ostatecznie w czwartkową noc zatrzymano 13 osób, osiem zostało zwolnionych.
.@KSuchanow jest zatrzymana w Mińsku Mazowieckim. Jest przy niej pełnomocnik. Wszystko wskazuje na to, że spędzi noc na komendzie. To forma bezprawnej represji. Jest osobą publiczną, nie zachodzi obawa ukrycia. Przetrzymywanie jest całkowicie nieuzasadnione.
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) January 28, 2021
Updejt 3:10. Wg naszych informacji w ciągu ostatnich 2h żadna osoba nie została zatrzymana. Łącznie zatrzymano 13 osób. 8 zostało zwolnionych bądź będą zwolnione niedługo. 5 osób zostaje na dołku do jutra. Jedna osoba musi jechać do szpitala. O ich sytuacji poinformujemy jutro.
— SZPIL(A) (@szpil_a) January 29, 2021
Policja otoczyła protestujących kordonem i poinformowała, że osoby, które chcą go opuścić, muszą się wylegitymować.
– Policja próbuje nas sprowokować. To jest podstęp, czekamy na informację ile jest osób zatrzymanych! Nie nabierajmy się na to, oni nas prowokują. Błagam, nie nabierajcie się na ich prowokację! – mówiła Marta Lempart. Reporterzy portalu OKO.press poinformowali też, że jedna z legitymowanych osób dostała ataku paniki. Pod siedzibą TK na al. Szucha miało dojść też do przepychanek protestujących z policją.
Na skutek działań @Policja_KSP legitymowana osoba dostała ataku paniki. Policja utrudnia filmowanie pic.twitter.com/k8EqT8U1xA
— OKO.press (@oko_press) January 28, 2021
Każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów. Jednak to prawo nie daje nam przyzwolenia do zachowań agresywnych. Apelujemy o kontrolę nad emocjami oraz tonowanie ich u osób, które z tą kontrolą mają problem. W przypadku agresji wobec osób i mienia będziemy reagować.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) January 28, 2021
– Każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów. Jednak to prawo nie daje nam przyzwolenia do zachowań agresywnych. Apelujemy o kontrolę nad emocjami – apelowała policja na Twitterze i zapowiedziała, że będzie reagować na agresywne zachowania u protestujących.
Faktem jest, że policja mobilizowała się na protesty. Jak poinformował portal O2, w czwartek do Warszawy dotarły dodatkowe policyjne siły. Funkcjonariuszy zakwaterowano w hotelach.
– Pełna mobilizacja. Od wczoraj jesteśmy w blokach startowych, gdybyśmy w razie czego mieli jechać i wspomagać Warszawę – powiedział O2 policjant z jednej z komend powiatowych. Policja i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego monitoruje też sieć. Zazwyczaj popularnym miejscem strajków jest dom Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu i faktycznie, już od środy można było dostrzec wzmożone policyjne siły w okolicy. Nie Pałac Prezydencki, nawet nie Sejm – to dom Kaczyńskiego stał się najlepiej strzeżonym miejscem w Polsce.
Atmosfera coraz bardziej napięta. Policja legitymuje każdego, kto opuszcza ulice Szucha. Uczestnicy #StrajkKobiet coraz bardziej napierają na kordon pic.twitter.com/bFKzAkGlM6
— Magda Kulej (@magdalenakulej) January 28, 2021
#StrajkKobiet Nie zostawimy zatrzymanych – mówią organizatorzy. Z głośników policyjnych słychać komunikaty nawołujące do rozejścia się. Na miejscu coraz większa blokada policji pic.twitter.com/NFjItKm4PP
— Joanna Zaremba (@JoannaZaremba8) January 28, 2021
Źródło: O2
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU