Zbigniew Boniek zszokował wczoraj całą Polskę i zwolnił Jerzego Brzęczka z posady selekcjonera. Czy prezes ma już wybranego następcę? Zbigniew Kręcina sugeruje, że Boniek znów może zaskoczyć.
Boniek szokuje Polskę
Gdy w mediach społecznościowych PZPN pojawił się komunikat o zwolnieniu Jerzego Brzęczka, każdy kilka razy sprawdzał, czy nie jest to fejk. Wszak kilka godzin wcześniej ofiarą hakera padł Marek Suski – na profilu posła zaczęły pojawiać się inne treści. Jednak na konta PZPN nikt się nie włamał, informacja okazała się prawdziwa. Jerzy Brzęczek został nagle zwolniony.
– O tym, że Brzęczek zostanie zwolniony, wiedział tylko sam Boniek oraz sekretarz generalny PZPN Maciej Sawicki. Nie wiedzieli wiceprezesi PZPN, nie wiedzieli też piłkarze. Boniek nie konsultował tej decyzji w szerszym gronie. To jego decyzja – tak mówił o kulisach zwolnienia Krzysztof Stanowski na antenie Kanału Sportowego.
Momentalnie po ogłoszeniu tej zaskakującej informacji ruszyła giełda nazwisk. Wydaje się logiczne, że Boniek nie zwolniłby selekcjonera, gdyby nie miał już zakontraktowanego następcy. Nie jest to jednak oczywiste.
– Rozmowy na temat następcy dopiero się toczą. Boniek ma swoje przemyślenia. Na pewno selekcjonerem nie będzie Marco Giampaolo. Nie będzie to też Nenad Bjelica – mówił Stanowski. PZPN zapowiedział na czwartek konferencję prasową, ale istnieje możliwość, że nie poznamy na niej jeszcze nazwiska nowego selekcjonera kadry.
Typ Kręciny
Slaven Bilić? Luciano Spalletti? A może Jurgen Klinsmann albo Lucien Favre? Kto zostanie nowym trenerem? Swój typ ma były sekretarz generalny PZPN, Zdzisław Kręcina. Jego zdaniem Boniek może nas wszystkich zaskoczyć.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU