Rodzinne zapędy narciarskie byłej wicepremier Jadwigi Emilewicz mogą położyć kres szybkiej i błyskotliwej karierze politycznej. Presja rośnie.
Ostatnie dni to jest prawdziwa plaga, która spadła na obóz Zjednoczonej Prawicy. Bolesław Piecha poleciał na Kubę, Jadwiga Emilewicz pojechała na rodzinny wypad narciarski, a wiceminister Artur Soboń objawił się na trybunach meczu siatkarskiego, łamiąc obostrzenia. To wszystko odbywa się w aurze rządowych próśb o przestrzeganie obostrzeń i rosnącego buntu restauratorów, przymierzających się do uruchomienia lokali gastronomicznych.
TVN24 zapytał polityków o narciarskie zapędy rodzinne Jadwigi Emilewicz i ewentualne konsekwencje polityczne. – Tej całej sytuacji nie da się obronić. Jak ja bym był kolegą Jadwigi Emilewicz, to bym zasugerował, że to jest chyba dobry moment, żeby ten mandat złożyć – powiedział Michał Wypij z koalicyjnego Porozumienia, z ramienia którego Jadwiga Emilewicz zdobywała gwiazdki generalskie w rządzie.
– Nie możemy traktować Polaków w taki sposób. Musimy dawać im przykład i naprawdę ostatnio PiS pokazuje, że ma nas za nic. Jeżdżą na zagraniczne wakacje, jeżdżą na nartach, wynajmują mieszkania i kwatery. Tego nie wolno robić – oceniała w rozmowie ze stacją Małgorzata Kidawa-Błońska z Koalicji Obywatelskiej. Wicemarszałkini Sejmu dodała, że “taka osoba do polityki się nie nadaje”.
Miłosz Motyka, rzecznik PSL uważa, że była wicepremier powinna przeprosić i wymienia kolejne konsekwencje jakie powinny być wyciągnięte wobec Jadwigi Emilewicz. – Po drugie powinna zostać zawieszona lub wykluczona z klubu, a po trzecie, mając resztki honoru chociaż, sama powinna złożyć mandat, bo przecież tworzy prawo, wobec którego się nie stosuje – mówi.
W Prawie i Sprawiedliwości również są oczekiwania kierowane pod adresem byłej wicepremier. – Zostały wprowadzone pewne restrykcje. Tym restrykcjom powinniśmy podlegać wszyscy. Bez względu na to, jakie zajmujemy stanowiska, jakie mamy pozycje – mówi Andrzej Kryj. Według posła, Emilewicz powinna przeprosić. Ryszard Terlecki zaczepiony na korytarzu sejmowym mówił “o jakimś zawieszeniu”.
Źródło TVN24.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU