… popychlem”
Od polityków Prawa i Sprawiedliwości nie sposób wymagać kultury osobistej. Czołowi działacze i działaczki partii rządzącej lubują się w obrażaniu przeciwników, waląc prosto z mostu, co im ślina na języka przyniesie.
Nie inaczej było i tym razem. Joachim Brudziński, jeden z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego, w programie “Woronicza 17” w taki oto niewybredny sposób pokusił się o atak na znienawidzonego przez PiS Donalda Tuska: “Donald Tusk jest takim niemieckim popychlem, który zareagował tak nerwowo i alergicznie na te słowa – być może dlatego, że pani premier w swoim wystąpieniu powiedziała, kto to piekło na ziemi zgotował, nazywając zbrodniarzy wprost niemieckimi nazistami, a nie jakimiś ponadnarodowym towarzystwem”.
.@jbrudzinski w #Woronicza17: Donald Tusk jest niemieckim popychlem#wieszwiecej @pisorgpl pic.twitter.com/UIvFF38bG4
— TVP Info (@tvp_info) June 18, 2017
Brudziński chciał się odgryźć Tuskowi za jego niedawną krytykę, dotyczącą słów premier Beaty Szydło, wypowiedzianych w obozie koncentracyjnym Auschwitz.
Abstrahując od tego, że portal niezależna.pl ma problemy z poprawną polszczyzną (poprawna forma brzmi popychlem), trzeba przyznać, że atak ze strony Brudzińskiego okaże się równie skuteczny politycznie, co próby zastąpienia Tuska Jackiem Saryusz-Wolskim.
Brudziński poszedł do dzisiejszego programu z jasnym przekazem – za wszelką cenę atakować tzw. totalną opozycję, a w szczególności Donalda Tuska. Co zabawne niezależna.pl, słynąca ze swojej nieskrywanej lojalności wobec PiS uznała, że stanowisko czołowego polityka PiS zasługuje na uznanie.
Analizując poczynania dobrej zmiany jak na dłoni widać, że partia rządząca ma poważny kompleks na punkcie byłego premiera. Kompleks ten idzie z góry, bo urodził się w głowie Jarosława Kaczyńskiego. Tajemnicą poliszynela jest to, że Prawo i Sprawiedliwość wini Tuska za wszystkie problemy, zarówno rzeczywiste, jak i te wyimaginowane i najchętniej obciążyłoby szefa Rady Europejskiej pełną, nieograniczoną odpowiedzialnością.
Jak już pisaliśmy na łamach naszego portalu, takie zachowania wzmacniają wyłącznie Donalda Tuska i odnoszą efekt odwrotny od zamierzonego. Były premier powinien być w zasadzie wdzięczny “fachowcom” z dobrej zmiany. Wygląda na to, że całkiem skutecznie prowadzą mu kampanię wyborczą i robią to za darmo…
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU